„Uruchomiliśmy niedawno projekt kupimyklub.pl i stale szukamy możliwości promocji tego projektu wśród internautów będących sympatykami futbolu” – napisał do mnie jeden z założycieli strony kupimyklub.pl. Zapewnia, że cel jest szczytny: „Chcielibyśmy dzięki składkom użytkowników zbudować prawdziwy klub piłkarski, w którym kibice mieliby wpływ na najważniejsze decyzje”. I dodaje, że gdybym zechciał napisać o tym na blogu, byłaby to z pewnością doskonała promocja.
Pisać piszę, ale czy będzie to promocja – nie wiem. Od blisko półtora roku, czyli od czasu kiedy Will Brooks założył w podobnym celu MyFootballClub, nie opuszczają mnie wątpliwości.
Pomysł Brooksa był genialnie prosty: każdego z odwiedzających jego stronę internetową proszono o wpłatę 35 funtów, a suma tych „składek” miała umożliwić przejęcie kontroli nad którąś z angielskich drużyn. Na wyłożenie niewielkiej kwoty, a tym samym wykupienie udziału w wirtualnym początkowo klubie, zdecydowało się ok. 27 tysięcy ludzi z ponad 80 krajów. Ich pieniądze pozwoliły na kupno Ebbsfleet United, grającego w Blue Square Premier League, czyli na poziomie piątej ligi. „Po raz pierwszy w historii futbolu kibice otrzymują szansę przejęcia kontroli nad zawodowym klubem piłkarskim, zarówno na boisku, jak i poza nim” – ogłaszała społeczność MyFootballClub. I dalej: „Każdy udziałowiec będzie miał równe prawo głosu przy decyzji o wyborze pierwszej jedenastki, transferach i zarządzaniu klubem”.
Moje wątpliwości pojawiły się właśnie w tym miejscu. Oczywiście w czasach, kiedy biznesmeni z dalekich stron przejmują kolejne drużyny, inicjatywa Brooksa wydaje się stwarzać niepowtarzalną okazję odzyskania choć cząstki „naszej gry”. Z drugiej strony danie każdemu z „udziałowców” prawa głosu przy wyborze pierwszego składu uniemożliwia jakąkolwiek pracę szkoleniowcom. W końcu jak ma ocenić przydatność zawodnika człowiek, który nie ogląda treningów, mieszka na drugim końcu świata i choć ma do piłki wielkie serce, to zna się na niej w sposób umiarkowany? „Najpierw piosenkarze, potem tancerze, na końcu prawi obrońcy” – kpił Sachin Nakrani w „Guardianie”, porównując pomysł głosowania na pierwszą jedenastkę do wyłaniania zwycięzców jakiegoś „Tańca z gwiazdami”.
W przypadku Ebbsfleet nie zdecydowano się pójść na całość – menedżer Liam Daish zamiast zgodzić się na demokrację wybrał jej pozorowanie. I bardzo dobrze: poprzez głosowania kibiców nad ustalaniem składu czy transferami nie da się rządzić klubem. Zresztą zaufanie „udziałowców” do Daisha (moi rówieśnicy mogą go pamiętać z występów w reprezentacji Irlandii pod wodzą Jackiego Charltona) zaprocentowało pierwszym sukcesem: w maju na Wembley Ebbsfleet zdobyło FA Trophy, angielski puchar dla drużyn grających na poziomie od piątej do ósmej ligi. Wielu „współwłaścicieli” zdecydowało się przyjechać na mecz finałowy, niemała część oglądała transmisję online. Polecam lekturę tekstu z „Daily Telegraph”, opublikowanego w przeddzień tamtego spotkania. To był moment, w którym moje wątpliwości znacznie zmalały.
Co nie znaczy, że całkowicie zniknęły. Pytanie bowiem, ilu z tych, dla których kupno udziału w klubie ma być przedłużeniem zabawy w „Fantasy Football” albo gry w Championship, pardon: Football Managera, pozostanie wiernych przedsięwzięciu dłużej niż rok? Przed nowym sezonem (zaczyna się w ten weekend) Ebsfleet rozegrało mecze towarzyskie z Charltonem i Milwall. Oba przegrało, ale nie o wynik mi teraz idzie, tylko o frekwencję. Charlton i Milwall to znane drużyny, więc na trybunach pojawiło się blisko 2 tys. widzów, pojedynek z Mainstone United oglądało już tylko niecałe 600 osób. To jeszcze jeden kłopot: podziału kibiców na tych dawnych, którzy towarzyszyli drużynie gdy nazywała się Gravesend & Northfleet, i tych nowych, „wirtualnych”. Choć pewnie nie ma co przesadzać, skoro „wirtualni” przynoszą ze sobą pieniądze, w ślad za nimi idą sponsorzy, Ebsfleet się rozwija…
Czyli może kupowanie klubu ma jednak sens? Warto dodać, że kupimyklub.pl nie jest jedynym „dzieckiem” MyFootballClub: podobne pomysły pojawiły się m.in. we Francji, Danii, Brazylii, Hiszpanii i Rumunii, za każdym razem przybierając nieco inne formy. A że na razie zapowiedzi Polaków brzmią ogólnie, może część zgłaszanych tu zastrzeżeń nie znajdzie w ich przypadku zastosowania. Pojawią się jednak inne problemy. Jak np. znaleźć drużynę, która nigdy nie handlowała meczami? Skąd wziąć trenera o czystych rękach? Jeśli to naiwne pytania, niech pojawi się inne: jak księgować podarunki wręczane sędziom?
PS O sprawie wspomina także Football Freak. Do niego też napisali?
No, jakby to ująć, też napisali. Taki bardzo zgrabny mejl.W 2010 o korupcji w futbolu będzie można przeczytać tylko w książkach, więc nie będzie trzeba księgować wydatków na sędziów 😉
Dlaczegóż to w 2010 roku nie będzie już korupcji, ciekawym?
Tam na końcu był uśmieszek, więc wypowiedzi nie należy brać do końca poważnie. Już całkiem poważnie, liczę na to, że po tym zamieszaniu, którego jesteśmy świadkami, nikt nie będzie już próbował nawet kupować meczów w pierwszej i drugiej lidze. Natomiast inicjatywa kupimyklub.pl, gdy już dojdzie do etapu w którym przejmie, lub założy klub piłkarski, będzie na tyle znana w mediach, że nikt normalny nie będzie nawet próbował takich zabiegów z tym zespołem.
Gdzie grasz w Fantasy Football? I czy w ogóle zamierzasz, bo choć do EPL jeszcze czasu trochę się ostało to już po krótce przydałoby się tworzyć ligi/drużyny;] BTW. Tottenham oczami kibica Chelsea, może zaciekawi: http://ktbffh.blox.pl/2008/08/Mierza-sily-na-zamiary.html
A mnie to bawi i chyba sie zapisze. Zobacymy, co z tego wyniknie, a na razie nic nie kosztuje
Ta ogólność czyni mnie nieufnym. Kiedy startował MyFC miałem ideę się zapisać, później zrezygnowałem, ale przyznać muszę, iż obmyśliwali to znacznie precyzyjniej niż Polacy. Słuszność przyznaję więc postulatom większej konkretności ze strony kupimyklub. Powinni się nam przedstawić dokładniej, nie zaś jedynie promować
W związku z rozwijającą się dyskusją…1. Odnośnie 'ogólności’ (Bornus): ogólny zarys projektu wynika z prostego i podstawowego założenia – chcemy, aby wszyscy uczestnicy projektu mieli wpływ na jego kształtowanie, a co za tym idzie aby zgłaszali i dyskutowali o tematach na forum. Na tej podstawie chcemy rozwijać projekt.2. Wątpliwości w publikacji odnośnie wpływu kibiców na dobór jedenastki, transfery. Tutaj wypada zacytować inny fragment z publikacji: 'poprzez głosowania kibiców nad ustalaniem składu czy transferami nie da się rządzić klubem’. I taki jest fakt. Od doboru jedenastki jest trener, od rządzenia klubem jest zarząd, a za transfery też ktoś powinien odpowiadać osobowo (trener, menedżer). Natomiast członkowie poprzez głosowania będą mogli ocenić poczynania osób odpowiedzialnych za poszczególne sprawy. Szczegóły? Patrz pkt. 1 – szczegóły należy wypracować poprzez wspólną dyskusję.3. Z Football Freak również mieliśmy kontakt – bardzo sympatyczny4. Tematu korupcji nie komentujemy5. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do dyskusji na forum kupimyklub.plPozdrawiamy,inicjatywa kupimyklub.pl
Czytając komentarze widać w nich ironię ale dlaczego? Przecież My (czytaj wszyscy z kupimyklub.pl) chcemy stworzyć wspólnie wraz z Wami profesjonalny klub przy pomocy osób predysponowanych do prowadzenia i zarządzania klubem. My tylko będzie poddawać dyskusji strategiczne decyzje zarządu to nie jest tak, że będziemy wybierać każdego piłkarza do 11 meczowej, nie bo to byłby obłęd !Chcemy tylko stworzyć Nasz klub zarządzany profesjonalnie, a nie kłócić się o numer butów piłkarzy !Jeżeli chcesz do Nas dołączyć, pasjonuje Cię piłka nożna, chcesz wziąć udział w czymś nowym w polskim futbolu to przyłącz się do Nas, dołącz do dyskusji na forum, wymieniaj się uwagami, pomysłami, czekamy na osoby, które patrzą do przodu. Jeśli po zapoznaniu się z ogólnym zarysem projektu stwierdzisz, że to nie ma sensu, trudno się mówi ale pamiętaj to jest tak jakbyś powiedział dziecku nie chodź do szkoły to nie ma sensu ! My chcemy Was „wciągnąć” w aktywny udział w budowie klubu osób zakochanych pozytywnie w piłce nożnej. Dodam, że dobrym przykładem jest założony klub przez kibiców Manchesteru United, którzy sprzeciwiali się Galzerom i stworzyli FC United of Manchester (/www.fc-utd.co.uk). Zapraszam przyłączcie się do Nas i zbudujmy Nasz klub razem.
Bardzo pięknie, tylko pojawiają się pytania: kim jesteście i jakie macie przygotowanie do kierowania klubem? Jeśli zaś go nie macie i jesteście po prostu pasjonatami piłki, to skąd weźmiecie osoby „predystynowane do prowadzenia i zarządzania klubem”? Z zagranicy? Jeśli nie, to kwestii korupcji w polskiej piłce nie uda się łatwo ominąć. Ale chwali się, że nie chcecie sami ustalać składu drużyny esemesami czy mailami. W sumie ściskam kciuki, chociaż dalej chciałbym wiedzieć więcej.
>>Bardzo pięknie, tylko pojawiają się pytania: kim jesteście … Projekt współtworzy i prowadzi grupa młodych ludzi, wiek 20-31 lat, część grała w piłkę nożną w klubach młodzieżowych, część to po prostu pasjonaci chcący zrobić coś dobrego. Studiują, pracują, a przy okazji współtworzą ten projekt poświęcając swój czas i finansując go. >>i jakie macie przygotowanie do kierowania klubem>>skąd weźmiecie osoby „predystynowane do prowadzenia i zarządzania klubem”?Nie zamierzamy kierować klubem. To powinni robić specjaliści. Skąd ich wziąć? Może sami się zgłoszą gdy zobaczą, w jakim kierunku rozwija się projekt? – o to jesteśmy spokojni. 'My’, tak zwani 'Organizatorzy’ stworzyliśmy jedynie możliwość dla wszystkich zainteresowanych zorganizowania się. Oczywiście – zamierzamy koordynować i moderować przebieg poszczególnych etapów, bo ktoś to robić musi. Projekt w tej formie skończy natomiast swoją misję w momencie założenia klubu. Później klub rozpocznie samodzielną działalność na zasadach jakie teraz wspólnie wypracujemy>>chociaż dalej chciałbym wiedzieć więcej…Zapraszamy serdecznie na stronę kupimyklub.pl, a w szczególności na forum. Na forum znajduje się m.in. wyjściowy szkic przyszłego statusu, który sugeruje kierunek, w jakim (jak nam 'organizatorom’ się wydaje) projekt mógłby podążać. Proszę sprawdzić. Wiemy co robimy i mamy plan, który zamierzamy zrealizować. Nie publikujemy też wszystkich naszych pomysłów – będziemy się nimi dzielić w miarę rozwoju projektu. Dlaczego? Bo naszym zdaniem stanowią one pewien kapitał, który w odpowiednim czasie powinien przyczynić się do powodzenia tego projektu.>>kwestii korupcji w polskiej piłace nie uda się łatwo ominąćCo znowu z tą korupcją? Klub jest od grania w piłkę i szkolenia zawodników.Cieszą nas wszystkie te pytania, wątpliwości i komentarze.Zapraszamy raz jeszcze na forum i do czytania informacji zawartych na stronie.pozdrawiamyinicjatywa kupimyklub.pl
jestem za 🙂
Hmm ciekawe pytanie, a czy w tym kraju nie ma osób predysponowanych do zarządzania klubem (od razu pomijam tych umoczonych itp), przecież nie wszyscy są skorumpowani ! Zaczynając budowę / kupno klubu z niższych klas rozgrywkowych nie musimy na trenera brać od razu J.Mourinho. Poza tym czas na wybory kto poprowadzi klub i drużynę jeszcze przyjdzie i podejrzewam, że nikt z umoczonych w korupcję do Nas nie przyjdzie bo korupcja do czasu startu naszego klubu będzie czymś zapomnianym albo poważnie karanym (Misia nie będzie już na stołku).Teraz tylko gromadzimy takich samych ludzi jak my. Dzięki, że ściskasz kciuki wiem, że wielu osobom taka inicjatywa nie mieści się w głowach ale trzeba wierzyć i wspierać bo My chcemy zrobić dobrze dobrą rzecz .
No to i ja się włączę w rozmowę z kolegami z kupimyklub.pl. Nie mam zamiaru ironizować. Pomysł wydaje mi się interesujący z wielu powodów; cieszę się, że pytania, które się tu pojawiły, pozwoliły rozwiać część wątpliwości. „Od doboru jedenastki jest trener, od rządzenia klubem jest zarząd, a za transfery też ktoś powinien odpowiadać osobowo (trener, menedżer). Natomiast członkowie poprzez głosowania będą mogli ocenić poczynania osób odpowiedzialnych za poszczególne sprawy” – czytamy w jednym z wpisów. W innym pojawia się deklaracja, że klub zostanie z a ł o ż o n y, czyli stworzony od podstaw, nie k u p i o n y od dotychczasowych właścicieli. Gemciu83 daje nawet przykład FC United of Manchester, dosiadając w ten sposób mojego konika (pisałem o tej inicjatywie dawnych fanów MU, sfrustrowanych przejęciem ich ukochanej drużyny przez rodzinę Glazerów, w jednym z felietonów na łamach krakowskiej „Gazety Wyborczej”). Oznacza to inwestycję na lata: zespół, jak rozumiem, zostanie zgłoszony do najniższej możliwej ligi i potem będzie stopniowo piął się w górę, jak inna tego typu inicjatywa angielska, AFC Wimbledon, założona przez lokalnych fanów po wykupieniu dawnego Wimbledonu i przeniesieniu go do Milton Keynes. Jeśli organizatorzy kupimyklub.pl są na to zdecydowani, trzeba mieć do nich sympatię i szacunek, podobnie jak trzeba mieć do nich sympatię i szacunek za deklarację, że ogólność ich planu bierze się z przekonania, że wszyscy obecni i przyszli uczestnicy projektu mają mieć wpływ na jego kształtowanie, a więc oni sami nie powinni zbyt wiele narzucać.Pozostaje nieszczęsny temat korupcji. Ja również uważam, że tego nie uda się łatwo ominąć. Jeśli, jak pisze powyżej kupimyklub.pl@op.pl, część z organizatorów grała w piłkę w klubach młodzieżowych, to myślę, że i oni musieli to i owo zobaczyć. Sam mam znajomych, którzy w swoim czasie otarli się o piłkę zawodową: ich opowieści o powszechności handlu meczami, opłacaniu poszczególnych drużyn, piłkarzy i sędziów już nawet nie za to, żeby trzymali naszą stronę, ale żeby po prostu zachowywali się fair, mogłyby zniechęcić każdego inwestora, który nie miałby w planach „dawania w łapę”. Nie wydaje mi się też, by to zjawisko zanikało i nie podzielam wiary w to, że zgłaszający się do kupimyklub.pl specjaliści będą kryształowymi młodzieńcami ze szkółki niedzielnej. Innymi słowy: pułapek będzie mnóstwo. Oby udało się je ominąć.Na razie przyjmijmy, że organizatorzy wiedzą, co robią, i że jest szansa na pojawienie się nowej jakości w polskiej piłce. Martwię się tylko niewielką liczbą zarejestrowanych użytkowników ich strony: kiedy zajrzałem tam pierwszy raz, było ich 66, teraz jest 72. Przypomnę, że potrzeba 50 tysięcy i, do licha, chyba sam się zarejestruję 🙂
>> W innym pojawia się deklaracja, że klub zostanie z a ł o ż o n y, czyli stworzony od podstaw, nie k u p i o n y od dotychczasowych właścicieli.Małe sprostowanie dla przejrzystości sytuacji. Faktycznie może użyliśmy niezbyt precyzyjngo wyrażenia 'założony’, ale było ono użyte w trochę innym kontekście, napisaliśmy:”Projekt w tej formie skończy natomiast swoją misję w momencie założenia klubu.”Chodziło nam raczej o cykl życia i sens samego projektu. Natomiast jeżeli chodzi o kupno lub założenie klubu od podstaw to oba warianty są brane pod uwagę. Nie chodzi bynajmniej o kupno 'gotowca’ ale w pewnym sensie o przejęcie (brzydkie słowo) czynnego klubu niekoniecznie z pierwszej ligi (lub też obecnej 'ekstraklasy’). Wydaje nam się, że ciekawym rozwiązaniem może być przejęcie jednego z klubów, które same zgłoszą do tego akces. Na czacie na naszym forum pojawiła się też sugestia aktywacji dawnych klubów z tradycjami, które popadły jednak trochę w zapomnienie. Nie podajemy tutaj nazw, żeby niczego nie sugerować. Zdaje się, że te propozycje jednego z użytkowników są ciągle widoczne na czacie (czat dostępny na forum po zalogowaniu). W tym temacie prosimy również zajrzeć do 'FAQ’ (Pkt.1) oraz do 'Planu’ zamieszczonych na stronie kupimyklub.pl.>>Pozostaje nieszczęsny temat korupcji…Prawda, temat nieszczęsny (pod względem sportowym) więc skomentujemy – wszelkim przejawom korupcji mówimy stanowcze NIE. Ale chyba nie ma w tym nic nadzwyczajnego. >>…część z organizatorów grała w piłkę w klubach młodzieżowych, to myślę, że i oni musieli to i owo zobaczyć.To jest niestety prawda – także na boiskach młodzieżowych różnie bywało i nie zawsze sędziowie byli, nazwijmy to, kompetentni. Z pewnością należy być ostrożnym. W tej chwili jednak stoją przed nami inne wyzwania którym musimy stawić czoła.>>Martwię się tylko niewielką liczbą zarejestrowanych użytkowników (..) teraz jest 72.Teraz już 75. Strona kupimyklub.pl pojawiła się w internecie 15 lipca 2008. Zaczęliśmy od zera. Nie było żadnej wstępnej akcji promocyjnej w mediach – bo skąd? Niedługo skończy się olimpiada, skończą się wakacje, ludzie wrócą do pracy, do szkoły, na uczelnie i zainteresowanie pomysłem powinno wzrosnąć. Swoją drogą – ciekawe które media jako pierwsze zainteresują się poważniej tematem. Czy jak będzie 100, 500, 1000 czy może 10000 uczestników?Bardzo pożyteczna dyskusja – pod każdym względem.kupimyklub.pl
przydałby się wam prezes Paweł Misior, on przecież uratował i zbudował naszą kochaną Cracovię. A może już wam pomaga?
A jenak jak mówiłem nie każdy ma ręce poplamione brudem korupcji, więc na pewno znajdzie się ktoś kto poprowadzi nasz klub czystą drogą do sukcesu. Poza tym każdy kibic futbolu u nas w PL chce by piłka była czysta, a nie ustawiana itp. Śmiało zapisujcie się drodzy państwo do nas i stwórzmy coś dla Nas i mas.
Mniej poezji, gemsiu, więcej realizmu. Chciałbym, żeby ci się udało, ale nie możesz bujać w chmurach. Lepiej przygotuj się na ostre castingi, jak już ci niewinni, czyści i ideowi ludzie piłki będą się do ciebie zgłaszać. Nabierali lepszych od was, z pewnością – weźmy Kickiego i Koronę.
A czy ja bujam w obłokach? Raczej trzymam się się tego, że tacy oszuści sami prędzej zrozumieją, że dla nich nie ma miejsca bo nikt ich nie chce i tyle. więc jeśli będą chcieli żyć z piłki to po prostu muszą być czyści. Jeśli chodzi o fantazje no to przepraszam ale trzeba czasem oderwać się od ziemi nisko by zrobić coś co jest według wielu niemożliwe.Co do Klickiego i innych biznesmenów, którzy włożyli ciężkie pieniądze w futbol owszem zgadzam się oszuści typu Dariusz W. zrobili ich w jajo ale zauważ, że czasy gdy jak na początku piszę oszuści, cwaniaczki rządzą, ustawiają meczyki powoli mijają i miną pod naciskiem nie tylko kibiców ale władz europejskiej piłki. Oczywiście nie wypleni się tego do końca ale przynajmniej w wyższych klasa rozgrywkowych tego nie będzie.
Proponuję zamknąć temat korupcji – wydaje mi się, że przestróg i opinii na ten temat było dość sporo, podobnie jak odpowiedzi kolegów z kupimyklub.pl. Ci, którzy zostali przekonani albo po prostu chcą zobaczyć, czy projekt ma szanse powodzenia, powinni zwyczajnie zarejestrować się na ich stronie…
Korzystając z gościnności tego forum zachęcamy raz jeszcze wszystkich mniej lub bardziej wierzących w to, że się uda, do zapoznania się z informacjami zawartymi na stronie projektu. W szczególności prosimy przejrzeć dział 'Plan’, 'FAQ’ oraz zajrzeć na Forum kupimyklub.pl. Na Forum polecamy dział 'STATUT KLUBU’. Jest tam naprawdę dużo informacji o tym, czego można oczekiwać po projekcie. Dodatkowo można podyskutować, wyrazić swoje opinie oraz przekazać swoje pomysły dotyczące projektu oraz piłki nożnej. Rejestracja nic nie kosztuje i do niczego nie zobowiązuje. Może się udać, ale wszyscy muszą przyłączyć się do ciężkiej pracy i wziąć aktywny udział w promocji tego przedsięwzięcia. Jest co robić. Można ustawić opisy na gg i na 'n-k’, rowiesić informacje na uczelni, może ktoś ma dojście do lokalnej gazety lub radia… Każda informacja jest cenna. Zachęcamy do działania. Dziękujemy i pozdrawiamy.
hahaha.., ale chcecie sie aybko kasy dorobic… nono, 50tys osob razy 20zl daje okragly milion. myslisz ze ludzie wam uwierza.. pewnie znajda sie naiwniacy.. Ja mysle ze to jedno wielkie oszustwo, stwozrycie klub ktory pochlonie moze 200tys rocznie a reszte wezmiecie dla siebie… dobry interes.. haha..ludzie nie dajcie sie oszukac.., nie dajcie im prawie 100 tys miesiecznie, nawet w 2lide nie maja takich kwot. a rozumiem klub by musial startowac od b klasy przeciez. to na pierwszy sezon 15tys starczy spokojnie.nie dac im zarobic!!
Jest status klubu więc nikt nic nie zaskarbi dla siebie. Niekoniecznie musimy zaczynać od B klasy, ponieważ możemy kupić klub lub sam jakiś inny klub wyrazi chęć przejęcia. Poza tym jeśli ktoś chce się do Nas przyłączyć to i tak nic nie płaci teraz dopiero później, a o ewentualną deklaracja 100% członkostwa zostanie poproszony latem przyszłego roku.
Co więcej, są kluby które z braku np finansów wycofują się z rozgrywek. Takie rzeczy zdarzają się nawet w 3 lidze(paron:obecnej 2) także to też jest jakaś opcja (przejęcia takiego klubu). Lub po prostu kupić licencje, a powołać nowy klub( to jest chyba możliwe?)
No, tak, 15 tys wystarczy żeby sobie pokopać piłkę w b klasie. Zawsze zawodnicy mogą się zrzucić na stroje, wyjazdy i wodę jakby przypadkiem nie wystarczyło do końca sezonu. Albo lepiej – za darmo można sobie też pokopać piłkę na boisku 'szkolnym’. Widać człowiek pojęcia nie ma.
Witam mam Dla ciebie reklame na start 7,5 zlChcesz zarobić w dzień 50 zl to tylko kilka klikow .Mozesz w mieściąc zarobić 3 tysioce zl .To łatwe i proste zarabianie pięniedzy możesz wynieść z tej reklamy milon złoty także polecam.To nic prostrzego zapisz się .Potem przyjdzie na twojom poczte formularz który musisz wypełnićZycze dużo zarobionych pięniedzy .. http://bitmails.info/pages/index.php?refid=rabiolaWejdz to nic nie kosztuje .