Ciężar koszulki

Dlaczego Anglia była na mundialu tak zła, jak dobra jest w eliminacjach Mistrzostw Europy? Czy wystarczy odpowiedź Fabio Capello, że teraz jego piłkarze są wypoczęci, a wtedy byli przemęczeni? Czy równie łatwo poradziliby sobie z drużynami, które grają trójką środkowych pomocników? I co będą o włoskim trenerze pisać dziennikarze, którzy jeszcze kilka dni temu domagali się jego głowy? A o Rooneyu? Czy po wczorajszym golu tabloidy dadzą mu choć parę dni spokoju? Wszystkie te kwestie są oczywiście niezmiernie zajmujące, ale mnie ciekawi jeszcze jedna: błyskawiczny rozwój kariery reprezentacyjnej Adama Johnsona.

Był taki czas, kiedy Tottenham szukał lewoskrzydłowego i prowadził zaawansowane negocjacje z Middlesbrough na temat transferu Stewarta Downinga. Mogło się wtedy skończyć na Adamie Johnsonie, grającym w angielskiej młodzieżówce i będącym zmiennikiem powoływanego do dorosłej reprezentacji Downinga. Żaden z transferów nie wypalił, rozwiązaniem problemów Tottenhamu okazali się Modrić i Bale, ale ja przywykłem do monitorowania (tfu, co za słowo…) postępów młodego Anglika. Uważnie przyglądał mu się też Capello, zaglądający na Riverside Stadium nawet na mecze Championship i wymieniający go wśród przyszłych gwiazd drużyny narodowej na równi z Wilsherem, Gibbsem, Huddlestonem, Hartem czy Rodwellem – poza tym ostatnim wszyscy debiutowali już w reprezentacji. Naturalnie lewonożny, przyzwyczajony do grania również na prawym skrzydle i za napastnikami, szybki był zawsze. Zawsze też dużo biegał, umiał dryblować, strzelać z dystansu i co ważne: wykonywać stałe fragmenty gry, ale po transferze do Manchesteru City nabrał jeszcze taktycznej ogłady i pewności siebie podczas konfrontacji z najlepszymi obrońcami Premier League.

Niezwykłe, w jak szybkim tempie się to dokonało: jeszcze w grudniu toczył pojedynki z jakimiś pierwszoligowymi zabijakami, kilka miesięcy później był już o włos od wyjazdu na mundial, teraz w ciągu czterech dni zdobył dwa gole w reprezentacji, a w następnym meczu eliminacyjnym – w związku z dwoma żółtymi kartkami Milnera z Bułgarią i Szwajcarią – wyjdzie pewnie w pierwszym składzie. O swoją reprezentacyjną przyszłość martwić się muszą już nie tylko Downing, Joe Cole czy Ashley Young, ale także Aaron Lennon (choć największym przegranym po meczach z Bułgarią i Szwajcarią i tak może być Frank Lampard…).

A może tak naprawdę to tempo wcale nie było szybkie? Szczęście 23-letniego wszak Adama Johnsona polega na tym, że w jego przypadku wszystko odbywa się we właściwym czasie (pisaliście zresztą o tym w dyskusji pod poprzednim wpisem, zestawiając go np. z Wilsherem i Cleverleyem). Zamiast jako nastolatek trafić na ławkę wielkiego klubu, ogrywał się w Championship. Zamiast, jak Theo Walcott, przedwcześnie jechać na mistrzostwa świata, żeby potem stać się obiektem ironicznych komentarzy, solidnie odpoczął przez wakacje. Że wyjazd byłby przedwczesny, przekonywała opinia Capello po towarzyskim meczu z Meksykiem: Johnson wyznał Włochowi, że ciężko mu było złapać oddech, co ten skomentował zdaniem, że nie jest łatwo grać na Wembley w drużynie narodowej: koszulka jest wtedy bardzo ciężka… Dziś wygląda na to, że ciężar koszulki poważnie zmalał.

48 komentarzy do “Ciężar koszulki

  1. ~misza

    Tabloidy jednak nie dadzą spokoju Rooneyowi, ponieważ już dziś angielskie media sugerują, że Coleen Rooney zdecydowała się szybko wyjechać z Anglii na Barbados. Sprawa pewnie będzie się ciągnęła przez jakiś czas, ale będzie podobnie jak z Terrym, który w moim odczuciu wywołał większy skandal, że po prostu ona powoli ucichnie. Stanie się tak, ponieważ ludzie będą tym tematem znudzeni, nie będę to już tzw. 'hot newsy’, a co za tym idzie spadnie sprzedaż gazet. No, ale w najbliższych dniach, na pewno będzie o tym głośno.A co do reprezentacji Anglii, której jako kibic Manchester United, bardzo nie lubię, bo United > England, to zupełnie odmiennej grze na mundialu i w eliminacjach mogła zadecydować jeszcze jedna rzecz – presja. W RPA podopieczni Capello grali z ogromnym ciężarem wymagań społeczeństwa. Teraz jest nieco inaczej, grają na luzie, bo awans jest raczej formalnością (choć el. Euro 2008 pokazały, że nie zawsze musi tak być). Na pewno istotna była też sprawa kontuzji Rooneya podczas afrykańskiego turnieju. Już w lutym i marcu brytyjska prasa obawiała się o uraz Roo, który jest motorem napędowym tej drużyny, no i niestety, dla nich, stało się. Eliminacje Anglicy raczej przejdą bez większych problemów, ale sukcesu w Polsce i na Ukrainie im nie wróżę, półfinał to najwięcej co mogą osiągnąć.

    Odpowiedz
  2. ~Andrzej Kotarski

    Mam dokładnie takie same spostrzeżenia po angielskim dwumeczu co Pan. Johnson wyróżnia się niebywale, a przecież w obu meczach był tylko rezerwowym! Co prawda ze Szwajcarią pograł 80 minut, ale cały czas – nie było to wyjście w pierwszej 11. Jego umiejętności są dobre, ale zachwyca mnie przede wszystkim odwagą i dryblingiem. Jego minięcie rywala jednym kontaktem piłki ze Szwajcarią (do obejrzenia na skrócie 1st half na 101greatgoals) było niesamowite…P.S. Był Pan wczoraj na (prawdopodobnie) ostatnim meczu reprezentacji Polski w Krakowie przed Euro?:) Jakie wrażenia?

    Odpowiedz
  3. ~dziaam

    Przypomnę Ci, Michał, że sam przed mundialem zostawiałeś A.Johnsona w domu. Moim zdaniem niezabranie go było błędem, choć oczywiście nie takim, który zaważył na ogólnej postawie Anglików.

    Odpowiedz
    1. ~alasz

      Wiekszym było zabranie heskeya, nie postawienie na Harta i gra tymdrewnem w srodku co sie barry nazywa. W canal + żartwolai nawet, czy barry nie dostał honorowego obywatelstwa w niemczech za swój wystep w 1/8.

      Odpowiedz
      1. ~dziaam

        Tak samo mówi się o Walcotcie, że teraz jest w super formie, bo nie pojechał na mundial. A moim zdaniem i Johnson i Walcott bardziej nadawali się na mundial niż Lennon. Zresztą nic się od tego czasu nie zmieniło.

        Odpowiedz
  4. ~grzegorz

    zgadzam sie z przedmówcą Johnson i Walcott bardziej zasługiwali na wyjazd niż Lennon sa bardziej wartościowymi piłkarzami Lennon poza szybkością nie posiada wielkich atutów

    Odpowiedz
    1. ~adipetre

      Faktycznie, a Walcott ma atutow ma mnostwo. Wedlug mnie Lennon jako skrzydlowy ma wiecej do zaoferowania, ale leczyl sie bardzo dlugo i dlatego nie doszedl w RPA do pelni formy, dlaczego zreszta tyle osob czepia sie Lennona, a nikt Wrighta-Phillipsa, rezerwowego w City?? Cap to ma szczescie, te jego „odmlodzenie” kadry to jeden wielki blef, dlaej powoluje ludzi ktorzy na kadre nie zasluguuja, a pomija mldych, ktorzy moga dac tej kadrze wiele (Richards, Baines, Cahill, Noble, Huddlestone,Young, Agbonlahor).

      Odpowiedz
      1. Michał Okoński

        Lennona też będę bronił. To nie tylko szybkość, ale wielkie postępy we wszystkich praktycznie punktach: celności dośrodkowań, skuteczności strzeleckiej, umiejętności czytania gry i podejmowania dobrych decyzji (czyli to, za co Walcotta ciągle krytykowano – patrz poprzednie wpisy z sierpnia), a także uniwersalność (radzi sobie także na lewej stronie, a także za napastnikiem); to ostatnie jest również atutem Wrighta-Philipsa. Na mundialu Lennon w zasadzie nie miał okazji się wykazać, wcześniej rzeczywiście długo nie grał, ale doszedł do siebie na czas. Początek nowego sezonu ma niezły…Ciekawe, że nikt z Was nie podejmuje wątku Lamparda. Fałszywa jest rewolucja Capello czy nie, czas pokaże, ale po tych dwóch meczach najbardziej zagrożony wydaje się właśnie pomocnik Chelsea: dzięki jego nieobecności wszyscy grali na swoich optymalnych pozycjach, a najbardziej oczywiście skorzystał Gerrard – wczoraj rewelacyjny. Kiedy Lampard jest w składzie, kapitan Liverpoolu często ląduje jako fałszywy lewy pomocnik i jednak traci sporą część atutów…

        Odpowiedz
  5. ~grzegorz

    Lennon poza szybkościa nie posiada nic Walcot to jest talent który z meczu na mecz rozkwita prawdziwy koneser pilki nożnej powinien widziec różnice jest ona naprawde duża

    Odpowiedz
  6. ~grzegorz

    z całym szacunkiem Panie Michale ale jeśli ktoś nie widzi różnicy między Walcottem a Lennonem to albo ma małe pojecie o piłce nożnej albo jest kibicem Kogutów hehhe pozdrawiam bez ciśnienien

    Odpowiedz
    1. ~alasz

      Obaj maja problemy z mysleniem, ale walcott ma wiekszy potencja, bo i młodszy i mimo wszystko juz lepszy. Tyle ze Theomoże niedługo, tak mi sie przynajmnij wydaje, wylądować w napadzie.

      Odpowiedz
    2. Michał Okoński

      Też pozdrawiam bez ciśnień. Powoli nawracam się na Walcotta, co widać po dwóch wpisach sprzed kilkunastu dni. Zwracam uwagę, że wśród osób nieznających się na piłce należałoby wymienić Alana Hansena (patrz pierwszy w tym sezonie Match of the Day) czy Chrisa Waddle’a (głośna wypowiedź z początku lata)… Walcott od lat miał fatalną prasę wśród ekspertów, zastanówmy się przez chwilę, dlaczego.

      Odpowiedz
      1. ~adipetre

        To jest tak, Walcott prawdopodobnie ma wieksze mozliwosci niz Lennon, ale na dzis ma mniej do zaoferowania, w jego grze jest duizo wiecej chaosu, jakosc wrzutek jest poprostu fatalna, Aaron duzo wiecej mysli na boisku, potrafi poslac nieszablonowe podanie, co udowodnil chocby ze Stoke czy w rewanzu z YBB. Obecnie mu daleko do formy z chocby pocatku zeszlego seoznu,ale gdy juz do niej wroci ponownie bedzie robil co chcial z P. Evra czy G. Clichy’m.Sprawa Lamparda jest ciekawa, ale bede baaardzo zaskoczony jest Capello zastosuje radykalne rozwiazania(czyli np. posadzi na lawie Franka), ten trener nie zna slowa „odwaga”, stawia na ta sama stara grupe pilkarzy, nie umie posadzic na lawie czlowieka z nazwiskiem, wroci Lampard wroci Terry wroci Ferdinand bedzie ta sama nudna, wolna Anglia, dla Gerrarda ponownie znajdzie miejsce gdzies na skrzydle i ze srednia wieku 32,98 lat odpadna z grupy podczas Euro.

        Odpowiedz
        1. ~alasz

          No to sie zagalopowałeś. Capello nie zna słowa odwaga? Przypomne Ci ze to człowiek który nawet w madrycie zrobił pożadek, a to jest wyczynnie lada. Sukcesy z roma i milanem. To wielki szkoleniowiec klubowy, który musi sie troszeczke zmienic jesli chodzi i prace dorywczą, jaa jest reprezentacja. Capello popełnił błedy, kazdy je popełnia. Byle by tylko drewniaka wyrzucił z pomocy i bedzie lepiej. Swoją droga gdy kluby 2 lata temu biły sie o Barryego ja tego nie rozumiałem. Nie rozumiał tego równiez, na szczeście, Sir Alex. Owen Hargreaves niestety prawdopodobnie juz nie zgra w piłke, to wielka strata dla reprezentacji, gdyż w miejsce tak fantastycznego piłkarza gra taka mizeria jak Barry. Ja rozumiem, Panie Michale, jego zabezpieczenia tyłów itp, to zadanie def pomocnika, ale nikt mi tutaj nie wmówi, że Barry robi to choć w połowie tak jak Haregreaves potrafił. Wolny, ślamazarny, popełniajacy błedy w ustawieniu, toporny, przy przyjeciu piłka odlatuje mu na 5 metrów. Nie potrafi zainicjowac akcji. Ze słabszymi tak nie widać jego rażącej niemocy, ale gdy graja z kims kto spycha Anglie do defensywy wtedy widać to jak na dłoni. Barry niech idzie przykładem Heskeya, niech zrezygnuje z kadry, dla dobra narodu.

          Odpowiedz
          1. ~Bartek

            Alasz, chyba ciut przesadzasz 🙂 Też nie rozumiem zachwytów nad Barry’m, nie jest to ten typ zawodnika, którego bym w sposób naturalny podziwiał. Ale nie jest tak, że jest taktycznym analfabetą bez szybkości i techniki (piłka nie odskakuje mu na 5 metrów podczas przyjmowania – bez jaj). Co więcej – zdarzają mu się mecze kapitalne, gdy jest jednym z najlepszych w całej reprezentacji. Oglądałem niedawne mecze Anglików i w jednym z nich to właśnie Barry był jednym z dwóch-trzech najlepszych na boisku (bodajże z Węgrami). A Owena H powoli zaczynam już zapominać. Niestety.

          2. Michał Okoński

            W nawiązaniu do tego, co napisał Adipetre: myślę, że Capello za każdym razem postępuje pragamtycznie. Tzn. nie kieruje się ani zasługami, ani potencjałem rozwoju danego piłkarza. Bierze tych, którzy w danym momencie przekonują go najbardziej. Stąd Walcott w kawałku eliminacji MŚ, Lennon na mundialu, a teraz znów Walcott, stąd też powoływanie i odwoływanie Beckhama, stąd Lescott na środku w duecie z Jagielką – mimo iż teoretycznie Upson jest lepszy, a z Bułgarią wszedł Cahill (powrót do czasów Evertonu, kiedy Lescott z Jagielką radzili sobie znakomicie). W kwestii defensywnego pomocnika łata ewidentną dziurę – rzeczywiście chyba po Owenie H. Barry nie jest ideałem, podobnie jak Carrick – zwłaszcza w ciągu ostatnich miesięcy. Obaj nie są szybcy, ale ich zaletą jest dobre ustawianie się i umiejętność rzucenia celnej piłki, Barry potrafi też uderzyć z dystansu, no i może grać na lewej pomocy i lewej obronie. Każdy takiego piłkarza chętnie powoła, bo w razie czyjejś kontuzji z łatwością załata dziurę.Capello to pragmatyk, którego tylko czasami zaskakuje dziwność angielskiego świata. NIe zdziwię się, jeśli odstawi Lamparda na ławkę.

          3. ~dziaam

            Obyś się nie mylił. Capello wydawał się pierwszym, który pogodzi obecność Lamparda z Gerrardem w jednej drużynie, ale to jest chyba po prostu nie możliwe. A z tej dwójki wybieram jednak Gerrarda. Czasem trzeba posadzić wielkiego piłkarza na ławie, jeśli na tę pozycję ma się jeszcze większego (albo równie dobrego, kwestia gustu). Natomiast obecność Huddlestone’a uważam za absolutnie konieczną. Chłopak rozwija się błyskawicznie, a już teraz jest na swojej pozycji klasyfikowany bardzo wysoko.Spór o Lennona i Walcotta też uważam za oparty na gustach i sympatiach, mi bliżej zdecydowanie do Walcott, który u mnie wchodziłby z ławy za A.Johnsona – podstawowego gracza na skrzydle reprezentacji Anglii. SWP i jego wszechstronności podziękowałbym jeszcze przed mundialem. W ogóle denerwuje mnie trochę ogólny podziw dla zawodników wszechstronnych. Weźmy Barry’ego, bo i odbierze, i poda, a czasem i strzeli. A po co? Niech zajmie się odbiorem piłek i podawaniem do kolegi, który zrobi resztę. Selekcja piłkarzy ze względy na ich wszechstronność często po prostu zabija drużynę. Zdecydowanie wolę drużynę złożoną z graczy wąsko wyspecjalizowanych: albo odbiera, albo rozgrywa, albo śmiga po skrzydle (zazwyczaj tylko jednym), albo strzela bramki.

          4. ~Bartek

            Wszechstronność jest jednak bardzo ważną zaletą, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Jeśli miałbym wybierać np. między Balem i równorzędnym skrzydłowym, wybrałbym Bale’a, bo w razie kontuzji Cole’a zagra on na boku obrony. Przecież to oczywiste, że w przypadku wąskich kadr turniejowych trzeba brać pod uwagę różne okoliczności i ważyć racje – czasem nawet lepszy pomocnik przegra z ciut słabszym, ale takim, który ewentualnie zagra na skrzydle lub podwieszonego napastnika. A biorąc pod uwagę, jak wyczerpujące są współczesne sezony, ile meczów gracze rozgrywają w każdym roku, trener musi brać pod uwagę turniejowe kontuzje. A wtedy wszechstronność jest złotem. Co nie znaczy, że i eksperci wąskich specjalizacji nie powinni znajdować miejsca w kadrze Anglii.

          5. ~dziaam

            Etam ważną. Grając turniej/ligę trzeba mieć minimum 2 specjalistów na każdej pozycji. Wszechstronni gracze stanowić powinni jedynie uzupełnienie kadry, w niewielkiej liczbie są wręcz niezbędni. Ale Anglia grała na mundialu z jednym rasowym skrzydłowym – Lennonem, musiał się przecież załapać Joe Cole i SWP – bo wszechstronni. A Walcott i A.Johnson (już wówczas w świetnej formie) zostali w domu.

          6. ~Bartek

            To już inna sprawa. Pewnie, że „wszechstronni” zazwyczaj ustępują specjalistom na danych pozycjach. Capello przesadził z uniwersałami, co nie zmienia faktu, że generalnie fajnie jest mieć piłkarzy, którzy potrafią coś więcej niż tylko wykonywać swoje podstawowe zadania. 🙂

          7. ~darek638

            …Capello za każdym razem postępuje pragmatycznie?! Panie Michale wszystko można powiedzieć o Capello szczególnie, że kiedyś, gdzieś coś mu się udało ale na najważniejszą imprezę piłkarską na MŚ wystawił najsłabszą reprezentację w historii angielskiego futbolu i to jego wina. Za to powinien z hukiem wylecieć. Powiada Pan , że wystawia aktualnie najlepszych? To co w reprezentacji robili Heskey, Carrick, J.Cole, Upson, Green i King razem z Ferdinandem najbardziej kontuzjogenni stoperzy razem na jednych zawodach czy to były pragmatyczne powołania? A po wakacjach nagle „świeże spojrzenie” wszytkich których zapomniał łaskawie wziąć wystawia w ciemno, bo przecież nie było żadnych solidnych sprawdzianów i to raczej nazwałbym konformizmem może nawet oportunizmem a nie pragmatyzmem. Przeciętny bywalec Pańskiego Bloga lepiej zestawiłby reprezentację na Mundial niż Pan Trener milioner. Słowo o wszechstronności zawodników. W takiej reprezentacji jak Anglia każdy zawodnik MUSI być wszechstronny obrońca musi umieć zdobywać gole a bramkarz wykonywać stałe fragmenty ze swojej połowy i to jest norma natomiast na tym poziomie są takie wymagania, że nawet Gerrard, Lampard czy Barry nie będą dobrymi skrzydłowymi a wystawienie ich nominalnie na skrzydło powoduje zmianę ustawienia całej drużyny. Zresztą „prawdziwi” skrzydłowi to zawodnicy na wagę złota a uniwersalny to kto to jest? Pamięta Pan sezon Owena Hargreavesa po Mundialu 2006 gdzie był objawieniem a na jakiej pozycji grał potem najczęściej w MU? Na prawej obronie, bo w pomocy byli bardziej „wyraziści” a na prawej lawina kontuzji no to co uniwersalny… próbuj.

          8. ~dziaam

            „> Słowo o wszechstronności zawodników. W takiej> reprezentacji jak Anglia każdy zawodnik MUSI być> wszechstronny” Bzdura. Każdy ma robić co do niego należy. „obrońca musi umieć zdobywać gole „Obrońca ma dobrze grać głową – to nieodłączna część jego pracy. Użycie tego do zdobycia gola po stałym fragmencie gry jest niejako przy okazji. Typowych umiejętności snajperskich obrońca mieć nie musi.”a bramkarz wykonywać stałe fragmenty ze swojej połowy”To też nie wszechstronność. Wykopywanie piłki z własnej połowy to część bramkarskiego fachu.

          9. Michał Okoński

            @dziaam Jak wiadomo, bardzo wysoko cenię Huddlestone’a, ale w kadrze lepiej jego rolę (modne ostatnio zrobiło się słowo quarterback) lepiej odegra Gerrard – vide dwa ostatnie mecze). Wszechstronni – poza Barrym, obsadzanym jako defensywny pomocnik z braku lepszej kandydatury – lądują zwykle na ławce, gdzie wygodniej mieć takich, co to w razie tragedii zmieszczą się tu, i tu, i tu. A propos Mundialu i skrzydłowych: Capello z góry uznał, że z lewej strony będzie atakował Gerrard, a jeśli nie – Milner. Niby nie klasyczny skrzydłowy (w sensie: nie za szybki, niezbyt dobrze dryblujący), ale przecież grający na boku pomocy…@darek638 No ale kto, jak nie oni miał jechać na mundial? Adam Johnson np., o którym napisałem, spalił się w meczu z Meksykiem. Dziś możemy domniemywać, że np. Hart nie spaliłby się psychicznie i nie zawaliłby meczu z USA, a wtedy wszystko wyglądałoby inaczej. Ale wtedy? Czy Green nie wydawał się wyborem bezpiecznym, pragmatycznym właśnie? Jeśli Capello zaryzykował, to tym, że nie chciał zaryzykować (OK, Heskeya nie bronię…)

          10. ~dziaam

            To ja wobec Huddlestone’a miałbym inne plany. U mnie byłby zawodnikiem pozbawionym zadań ofensywnych, zwolnionym z rozgrywania, a przynajmniej odciążony w tym zakresie przez drugiego środkowego. Uważam, że świetnie (najlepiej w Anglii?) nadaje się do rozbijania ataków rywali. Co do Johnsona – owszem, uważam że już w czerwcu był gotowy i powinien znaleźć się w kadrze. Oczywiście nie uratowałoby to reprezentacji, ale to już kwestia błędów taktycznych Capello, a konkretnie zmiany ustawienia tuż przed mundialem.

          11. ~darek638

            No tak Capello wyselekcjonował bezpieczną drużynę?! Green bramkarz który ma minimum półtuzina kiksów w kazdym sezonie na dodatek źle współpracuje z obroną. King, Ferdidnand i to razem(!) „permanentny szpital”, J.Cole, Carrick bez formy rezerwowi w klubach na temat Upsona i formy piłkarzy WHU w ubiegłym sezonie na Pańskim Blogu znakomity, krytyczny tekst napisał fan tego klubu w skrócie dobry Parker i mizeria i jeszcze bo bym zapomniał demon szybkości Heskey. A kto miał grać? Ci co w tej chwili + Gerrard za napastnikiem . Co się nagle zmieniło przez wakacje? Pan Trener wyciągnął wnioski. Tylko, że to grubo za późno bo już po zawodach. Powiada Pan zestawił bezpiecznie nie ryzykował? Ten skład to było czyste szaleństwo.

          12. ~alasz

            Co do Owena Hargreavesa, to był najlepszym defensywnym pomocnikiem nie tylko w MU ale jak dla mnie na świecie. Bardziej wyraziści? Od gościa który nie ma wad poza kontuzjami? Super technika, szybki, wytrzymały, myślący, potrafiący rozegrać i zabrać. Cud miód orzeszki. OH, gdy był zdrowy grał w MU zawsze, albo był oszczędzany na wielkie spotkania. To chyba jedyny człowiek na ziemi który messiego powstrzymywał z reka w kieszeni. W obu meczach półfinałowych messi starał sie uciekac na drugi koniec boiska bo wiedział ze OH po prostu nie minie. W finale Hargo grał na prawym skrzydle, z roma na prawej obronie (najlepszy na boisku w tamtym spotkanie). To był (niestety) zawodnik wszechstronny, ale w innym znaczeniu tego słowa niz wright-philips (moze grać wszędzie ale nigdzie nie bedzie dobrze), był wszechstronny jak Rooney, czyli nie miał słabych punktów. Co więcej nie prawda jest ze wypromował sie na MŚ 2006. Już w 2001 roku dostał nagrode dla najlepszego młodego gracza na świecie. Przypomne wam tylko, ze gdy zdawało sie że OH juz wyzdrowiał Capello odrazu chciał go wziąć na MŚ. To jest zawodnik z najwyższej półki.

          13. ~michalj

            Być może część z was wie, że parę sezonów temu w Carrington przeprowadzono testy szybkościowe. Najszybszym zawodnikiem w MU okazał się Hargreaves (drugi Ronaldo, trzeci Tevez). Natomiast w kwestii najlepszego przyspieszenia, Owen był na drugim miejscu, za Rooneyem.To tylko uświadamia, jak bardzo brak tego piłkarza w MU.

          14. ~darek638

            @michalj może jakiś link o tych zawodach? Patrząc na medalistów to chyba nie startowali w sprincie tylko na 800 metrów. Szybkość w żadnej mierze nie jest domeną Hargrevsa ani tym bardziej Teveza. Może jeszcze kilka faktów o Owenie Hargravesie. Kanadyjczyk w ciągu 11lat gry w Bayernie rozegrał tylko 145 meczów zdobył aż 5 goli w MU 26(2). Można pisać o nim peany ale był zawodnikiem słabym fizycznie, nie stał wystarczająco mocno na nogach jak na standardy PL, niestety mało zwrotny z golami też lekki kłopot.

          15. ~alasz

            Czytam o swoim oczom nie wieże. Hargo nie był szybki? To ja jakiegoś innego gościa widziałem na placu? Juz sam youtube pokaze ci jego szybkość, polecam skrót meczu z roma. Hargo to defensywny pomocnik, wiec gole to dodatek. Mało zwrótny? jaja sobie robisz? Fizycznie może wieka szafa jak yaya toure nie jest, ale on grał bardzo technicznie, wślizgi miał czyste jak łza, rzadko kiedy faulował, biegał, podawał, jakość wrzutek to miła taka jak dzis ma moze tylko Valencia. Nade wszystko, ten zawodnik miał jeden niesamowity talent. Dowolnego gracza na świcie potrafił wykluczyć z gry. Hargreaves był ceniony przez każdego jednego trenera. Hitzfeld, Ferguson czy Capello. Na poczatku kadencji Fabio to OH miał pewne miejsce w skłądzie.

          16. ~adipetre

            Faktycznie duet Hargreaves-Gerrard to bylby kosmos, pamietam wystepy Owena na mundialu w 2006, wie ktos w ogole czy mozliwy jest jego powrot na boisku jeszcze w tym roku??

          17. ~michalj

            Nie możliwy. Nie zgłoszony do Champions Leagues, obecnie w USA na ponownym leczeniu. Mała szansa ostateczny na powrót do gry.

          18. ~Fajder

            Czy OH był(jest?) jedynym zawodnikiem który zatrzymał Messiego z rękoma w kieszeni?Raczej wątpie:P O ile dobrze pamiętam Messi nie miał nic do gadania w obu meczach z Chelsea w CL sprzed 2 lat kiedy Bosingwa cały czas na nim siedział :)Swoją drogą żal mi bardzo Hargo,mimo tego że jest w MU to bardzo go lubiłem oglądać podczas gry.No i przechodząc do sedna sprawy 'kto jest lepszy, Gerrard czy Lampard?’ myślę że wystarczy spojrzeć na zeszłoroczne stastystyki,ilość bramek i asyst Lamparda mówi chyba wszystko na ten temat,przynajmniej jak dla mnie:)Pozdrawiam

          19. ~alasz

            Z kim gra lampard z kim gra gerrard. Gerrard gra z miernotami, kiedy Franek ma dobrych zawodników wkoło. Dla mnie sa bardzo podobni, ale charyzma Gerrarda sprawia ze ja bym wolał widzieć właśnie jego w drużynie. Moim zdaniem miejsca dla obu nie ma, trzeba sie na któregos zdecydować. Najśmieszniejsze, choć jak dla mnie żałosne, jest to fakt ze przez ich obecność przesunieto swego czasu Paula Scholesa na lewą pomoc, co mi sie w głowie nie mieści. Z całym szacunkiem dla Lamparda i Gerrarda, ale to nie ta liga co rudowłosy pomocnik. Cała reprezentacja powinna być ustawiona pod Rudego, bo był najlepszy.

          20. ~waniu

            Czytam te Twoje posty Alasz i nie mogę wyjść z podziwu dla Twojej ślepej miłości do MU. Każdy gracz z Old Trafford jest najlepszy na świecie na swojej pozycji, zjada konkurencję na śniadanie. Już kiedyś zwróciłem na to uwagę. Wyluzuj trochę, bo popadniesz w śmieszność.

  7. ~Golden_Guy

    W starciu Walcott-Lennon chwilowy rozejm ogłasza Arsene Wenger:Arsenal manager Arsene Wenger confirmed that Walcott, 21, would be missing for up to six weeks.”The tackle looked quite bad,” said Wenger.”When you see how it turned his ankle I thought it would be three or four days or it would be four to six weeks. Unfortunately it will be four to six weeks.Ciekaw jestem ile zajmie Walcottowi powrót do obecnej dyspozycji. I czy Lennon zdoła swoją formę przez ten czas utrzymać.

    Odpowiedz
      1. ~alasz

        Chodizło mi o fulham i everton, no sam przyznasz ze z fulham tez mielismyich na tacy 2-1 i karny, czyli byłoby 12 pkt a jest 8. Są pozytywy, w zeszłym sezonie na carven cottage i w liverpoolu ponieślismy porazki, teraz remisy, ale… nie usne dzisiaj. Pamietacie taki mecz z evertonem gdzie wygrywalismy 3-0 potem 3-3 i ruud jakos w końcówce na 4-3. Jaja jak berety.

        Odpowiedz
        1. ~Tomas_h

          A pod tym względem to racja – tak to bywa że punkty trzeba zbiera w takich meczach. Potem na koniec sezonu wychodzi właśnie, że przegrana lub głupi remis urwały 3 lub 2 marne oczka i tytuł wymyka się z rąk. No cóż, futbol po prostu …

          Odpowiedz
  8. ~erictheking87

    haha… to bylo lepsze niz final w barcelonie… co za patałachy…a jeszcze rano sobie pienaara wyrzucilem z fantasy, bo oczywiscie stwierdzilem, ze srednio gral w ostatnich meczach, wiec punktow dzisiaj z niego nie bedzie.

    Odpowiedz
  9. ~Tomas_h

    No nie mogę … Warczę po prostu do teraz … Jak oni mogli, no jak ??? Czy to beniaminek, czy klasowa drużyna rozgrywająca swoje mecze i trzaskająca punkty tam gdzie trzeba ??? No aż mnie szarpie, dosłownie. A jak sobie pomyślę, że mogło by jeszcze gorzej (strzał Jagielki w 94…). KOSHMAR !!!!!

    Odpowiedz
  10. ~incognito

    panowie pytanie z innej beczki wiecie kiedy może ktoś wpadnie na genialny pomysł i przetłumaczy biografie wielkiego trenera Mourinho? tyle lat od wydania a my nadal 100 lat za murzynami

    Odpowiedz
    1. ~alasz

      Sir Alexa wciaż nie przetłumaczona, więc importuj anglojenzyczną, bo prędzej sie moda na sukces skonczyniż przetłumaczą.

      Odpowiedz
  11. ~incognito

    to jest jakiś kabaret zeby takie ksiązki jak SAF czy Jose nie były jeszcze przetłumaczone na jezyk polski żenada nie tylko piłką jesteśmy na dnie europy …….

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *