Żeby nasza droga na szczyt wyglądała tak, jak droga Brendana Rodgersa.
Żeby towarzyszyli jej ludzie tak zdolni jak ci, z którymi pracuje Manuel Pellegrini.
Żebyśmy polemizowali z większą klasą niż Jose Mourinho.
Żebyśmy mieli tak dobry charakter, jak Chris Hughton.
Żebyśmy umieli być wierni sobie tak silnie, jak Arsene Wenger.
Żebyśmy mieli większe szczęście do pracodawców niż Andre Villas-Boas.
Żebyśmy mieli takie szczęście do pracodawców, jak Roberto Martinez.
Żebyśmy otwierali się na młodych, jak Paul Lambert, i nie rezygnowali pochopnie z doświadczonych, jak Sam Allardyce.
Żebyśmy mieli fryzury tak piękne, jak Michael Laudrup.
Żeby nasze menu świąteczne układał raczej Harry Redknapp niż Juande Ramos.
Żebyśmy umieli kiedyś pójść na swoje, jak Steve McClaren, i żebyśmy umieli jak on podnosić się po klęskach.
Żebyśmy wiedzieli, kiedy odejść, jak Alex Ferguson, i żebyśmy mieli takie życie rodzinne, jak on.
Żeby nasze drużyny poprowadził kiedyś Marcelo Bielsa (w ostateczności Jürgen Klopp – Pep Guardiola wydaje się jednak zbyt doskonały). Albo żebyśmy sami je kiedyś poprowadzili.
Żebyśmy, jak Pep, potrafili co jakiś czas odpocząć od futbolu.
Żebyśmy wspólnie rozwinęli tę listę życzeń, i rozwijali ją przez kolejne tygodnie, miesiące i lata.
Słowem: wszystkiego najlepszego!
Super życzenia!
Najlepszego!
Życzę Wszystkim Zdrowych, Spokojnych i Rodzinnych Świąt, a że Święta bez kolendy to jak mecz bez kibiców to załączam link do jednej z nich:
http://www.youtube.com/watch?v=xDzN1UP2rzk
Pasjonująca i pełna nagłych zwrotów sytuacji pastorałka-zupełnie jak wczorajsze derby Londynu…
Niesamowity utwór, wytrwałem około 4 min. Teraz już wiem, dlaczego Król Julian twardy jest jak głaz 🙂
Dołączam się do życzeń, ale znów zachodzę w głowę o co chodzi w tym zdaniu „Żebyśmy polemizowali z większą klasą niż Jose Mourinho.”
Hmm autor mógł sobie zwyczajnie darować takie rzeczy w tym momencie, dlaczego tylko w tych krótkich życzeniach to Jose jest przedstawiony w bardzo złym świetle ? A reszta na jasno lub najgorzej neutralnie ?
Ok, znam stanowisko autora do Mourinho i wiem, że jest w jego kwestii uparty jak osioł i do końca jego dni będzie mu wypominał palec w oku.
No nic, czasem wydaję mi się to po prostu nie fair.
Życzę Wesołych i …
Żebyśmy byli bardziej wielooczni, otwarci i trochę mniej uparci od Michała Okońskiego.
🙂
Również i mnie to kłuje w oczy i nawet chciałem już jakąś uwagę popełnić, ale odpuściłem, w końcu są Święta 🙂
ani słowa o Boasu? moc sprawcza 24 grudnia równa chyba elektrowstrząsom.
Boas to już historia-zamknięty temat. Życzę mu jak najlepiej w nowym miejscu pracy
No a ja tradycyjnie tylko o nim i powiem tak – AVB miał właśnie zaj… szczęście do pracodawców będąc takim przecietniakiem
hazz2 mój świąteczny, wewnętrzny altruista przebudził się i przemawia do ciebie filantropijnym gestem:
http://www.znanylekarz.pl/choroba/nerwica-natrectw
Dla tymczasowej pacyfikacji, zobacz jak fajnie machają
http://i.imgur.com/BOc9PFC.gif
Mike
Slabe to strasznie i w zasadzie nie na temat ale mimo wszystko dzieki
Chodziło mi o jego uwagi po meczu z Arsenalem, o płaczących obcokrajowcach. Potem pojawił się chyba temat „nudnego Arsenalu”
temat nudnego arsenalu pojawił się w odpowiedzi na pytania o wybrzmiewające z trybun booooring, a płaczący obcokrajowcy-no są po prostu tacy, którzy mają do tego inklinacje większe niż inni
Najlepszego, Panie Michale! Proszę nadal trzymać poziom! 🙂
Jeszcze czegoś brakuje:
„Żeby nas nowy rok nie zaskoczył, tak jak Moyesa nowy klub”.
Wszystkiego najlepszego i co z Alanem Pardew w wyliczance?
Żeby święta były szczęśliwe jak godziny po wygranych derbach, wesołe niczym widok nurkującego Younga, piękne jak gole Suareza i przyjemne jak gra Aguero, a w rok następny wskoczyli jak Ramsey w ten sezon.
Żebyśmy też mieli w nowym roku jeszcze mocniejszą i ciekawszą ligę, dużo meczów do komentowania na wysokich poziomie, a styczeń nas zaskoczył udanymi transferami (ale żeby też pieniądze nie do końca zdemoralizowały PL).
Z okazji Świąt całe mnóstwo kontrowersyjnych
życzeń od Pana Michała w dobrej wierze jak
przypuszczam.
Życzę Panu Michałowi i wszystkim bywalcom
bloga Wesołych Magicznych Świąt. Koniecznie
ze sportowym akcentem.
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich komentujących i autora, wesołych rodzinnych świąt i emocjonującej kolejki w Boxing Day;)
Będzie Bundesligowo 😉
Żeby mieć szczęście do wychowanków jak (nomen omen) Bayern
Żeby mieć kibiców tak cierpliwych i wytrwałych jak Schalke 04
Żeby umieć się podnieść jak Borussia
Żeby sny spełniały się nawet takim maluczkim jak w Augsburgu czy Brunszwiku
Żeby każdy miał włosy/fryzurę jak Joachim Loew (koledzy 40+ wiedzą o czym piszę 😉
Żeby jak już trzeba odejść, to robić to w takim stylu jak Jupp Heynckes
A poza tym, żeby wszystko co najlepsze było _PRZED_ nami
Żeby trafił nam się w życiu taki szaman pozytywnej energii i uśmiechu jak Martinez.
Bóg zapłać i wzajemnie. Ubawiłem się przy kilku punktach ( zamiast fryzury chętnie pożyczyłbym od Laudrupa kilka procent jego talentu ( Boniek jako zawodnik tyle miał wg.mnie właśnie co wystarczyło do niezłego zapisania się w historii ).
@ Maciej : nikt nie ujmuje wiedzy i osiągnięć Jose M. Natomiast każdy kto trochę życia przeżył potrafi zauważyć , że Portugalczyk „nie żyje ” jeśli nie palnie czegoś kontrowersyjnego, byle o nim się mówiło. Dlatego obiektywni wolą Martineza, który ma pewnie równie dobry warsztat ( kwestią czasu jest jak go z Evertonu wykupi jakiś topowy klub świata ) i nie potrrzebuje bezsensownie zwracać na siebie uwagi ( zakompleksieni tak mają ).
Jeszcze do tych co przeżywają gorszy sezon MU : cieszcie się, tym, co przeżyliście z tym klubem. Doceńcie to, bo niewielu ( zwłaszcza tych co przy wyborze ulubionego klubu nie kierowali sie jego sukcesem w danej chwili ) miało podobnie. Ciagle Spokojnych Świąt i szalonego piłkarskiego 2014.
Jestem obiektywny i wolę Mourinho