Transferowy rumor

To będzie lato pełne transferów: po pierwsze, skończył się turniej, na którym pokazało się kilku piłkarzy grających dotąd poza klubami z europejskiej czołówki, po drugie kilka klubów z europejskiej czołówki ma nowych trenerów (Guardiola w Barcelonie, Scolari w Chelsea, Mourinho w Interze, jest jeszcze Mark Hughes w zarządzanym przez bogatego właściciela Manchesterze City), a nowy trener to także nowy budżet na zakupy, po trzecie – tak wygląda każde lato. Twardych faktów mamy wprawdzie niewiele: Bosingwa i Deco w Chelsea, Modrić i Giovanni dos Santos w Tottenhamie, Elmander w Boltonie, Riise w Romie, Gutierrez w Newcastle, ale im mniej twardych faktów, tym większe pole na spekulacje, plotki i „kreatywne dziennikarstwo”.

Weźmy np. taki tekst:

„Słynny Szwed w Cracovii? Transferowym hitem lata może być przejście do »Pasów« Henrika Larssona. Ten 37-letni napastnik reprezentacji Szwecji, żeby zagrać przy ul. Kałuży, odrzucił ofertę z ligi katarskiej. Przenosiny pod Wawel zarekomendował mu znany skrzypek Nigel Kennedy, kibicujący zarówno Celticowi (gdzie niegdyś występował Larsson), jak i Cracovii, podobno zresztą nowa przyjaciółka ciemnoskórego Szweda jest Polką spod Myślenic. Niechętny nadmiernemu szastaniu pieniędzmi prezes Filipiak wyraża zgodę na transfer, bo wciąż spragnionemu nowych wyzwań piłkarzowi kończy się kontrakt z Helsinborgiem, a jego przejście zbiega się z planowaną przez Comarch ekspansją na rynki północne. O sprawie wiedzą także władze miasta, przygotowujące już ofertę turystyczną dla szwedzkich kibiców”.

Tekst oczywiście kompletnie zmyślony (zresztą wykorzystuję bezwstydnie pomysł, użyty kiedyś w felietonie dla „Gazety Wyborczej”) i o prawdopodobieństwie bliskim zera, ale zawierający elementy mające go uwiarygodnić. Krążące dziś po sieci rumours wcale nie są bardziej prawdopodobne. Wystarczy być Portugalczykiem, żeby być „w kręgu zainteresowań” Chelsea, mówić po hiszpańsku, żeby być „w kręgu zainteresowań” Tottenhamu, albo grać przed laty w Porto lub Chelsea, żeby być „w kręgu zainteresowań” Interu.

Pal licho, jeśli takie wieści kolportują kibice na swoich forach internetowych (jest nawet specjalna kategoria zabierających głos, nazywana „ITK”, czyli „inside they know” – to ci, którzy mają kuzyna w administracji klubu, przechodzili akurat ulicą, kiedy przed luksusową restauracją zatrzymał się samochód z piłkarzem i prezesem albo pracują w szpitalu, gdzie kupowany ponoć zawodnik przechodził badania medyczne; przysięgają się, że to prawda, ale zweryfikować ich informacji nie sposób). Gorzej, kiedy w ślady fanów idą media: dziennikarz gazety X przegląda forum kibiców drużyny Y, na którym dyskutuje się o potrzebie zakupu piłkarza na określoną pozycję i na którym padają jakieś nazwiska. Wybiera jedno z nich i pisze o planowanym transferze. Za gazetą X wiadomość powtarzają inne media (te bardziej rzetelne umieszczają przynajmniej zastrzeżenie: according to reports…). Jeśli chodzi o piłkarza z zagranicy, nierzadko w tekście znajduje się jego wypowiedź – albo całkowicie zmyślona, albo możliwie ogólna, ale mająca wzmocnić wersję gazety (np. że zawsze marzył o grze w lidze Z). Zamieszanie wokół takiego newsa może trwać nawet kilka tygodni, dopóki piłkarza nie kupi ktoś zupełnie inny albo gdy poirytowany przedstawiciel klubu nie ogłosi dementi. Zresztą nawet jeśli ogłosi, media dostarczą kolejnych sensacji, a jeśli nie media, to zainteresowani robieniem sobie reklamy piłkarze lub ich agenci – bo w tym cyrku oni też kreują sztuczny ruch.

Nie żebym miał coś przeciwko niemu: kiedy skończyło się Euro, a nie rozpoczął się jeszcze następny sezon wielu z nas stoi przed alternatywą „odwyk” lub niekończące się rozmowy o transferach. Zanim wpadniemy w nie po uszy (o odwyku nie może być mowy), chcę tylko powiedzieć rzecz bardzo prostą: nie dajcie się łatwo nabierać. Wiele razy przeglądając polskie gazety czytałem doniesienia o planach transferowych, napotykane wcześniej na rozmaitych, nienajwyższej wiarygodności angielskich stronach internetowych i było mi zwyczajnie żal pozostałych czytelników. Są oczywiście transakcje, które odbywają się niemalże przy otwartej kurtynie (tak jest ze sprawą przejścia Garetha Barry’ego z Aston Villi do Liverpoolu, o którym mówią oba kluby i sam piłkarz), ale większość jest kompletnym zaskoczeniem: dowiadujemy się o nich dopiero, kiedy poinformuje o tym klub na swojej stronie internetowej. Swoją drogą wyobrażacie sobie czasy, kiedy nie było internetu?

Wiąże się z tym jeszcze jeden temat: ostatni dzień okienka transferowego. Ale o tym nocą z 31 sierpnia na 1 września. I tak nie zaśniecie, dopóki okienko się nie zamknie.

18 komentarzy do “Transferowy rumor

  1. ~aapa

    Będę to powtarzał bez końca, chyba, że coś mi się popsuję. Nie cierpię, denerwuje mnie, nie mogę znieść okienek trasferowych. Powoli zaczyna się robić tak, że najspokojniej jest kilka dni po zamknięciu, potem sytuacaj wraca do normy i spekulacje trwają praktycznie non stop. Na szczęście tego lata udało się nieco przetwać dzięki Euro, ale teraz rusza wszystko z kopyta, bo przecież wszyscy są zainteresowani Chorwatami, Arszawinem i Ardą.

    Odpowiedz
      1. ~aapa

        Jak nie było Keano i Berbatowa to też nie znosiłem okienek transferowych. Utraty tych dwóch napastników raczej się nie obawiam, Spurs raczej są w ofensywie i bardziej kupują niż sprzedają. Bardziej to boje się pobicia kolejnego rekordu transferowego, z którego nic nie będzie.

        Odpowiedz
    1. ~czesław

      i uwazasz ze jakby w manu zawsze grali ci sami zawodnicy byloby fajnie?jakby abramowicz i inni nie szastali kasa tez byloby ok?!przeciez to dla kibicow sprowadza sie nowych zawodnikow aby druzyna grala jeszcze lepiej!

      Odpowiedz
      1. ~aapa

        Tylko pytanie czy druzyna gra „jeszcze lepiej”? Przeważnie jest zupełnie odwrotnie tzn wielkie transfery przewaznie są rozczarowaniem. Oczywiście są wyjątki jak Torres (choć zagrał narazie jeden sezon) czy Berbatow (dziś 10,5 mln to już nie takie wow). Nie wiem też czy momentem przełomowym nie jest chęć zakupu piłkarza za jeszcze większą kasę. Abramowicz chciał Raula za 100 mln euro, Real sie nie zgodził i Raul przestał grać (ostatnio trochę odżył). To samo z Ronaldinho. Może więc MU powinien mocniej pomysleć nad sprzedażą CR skoro daja za niego każde pieniądze? Może 30 mln funtów za Berbatowa to też dobry pomysł?

        Odpowiedz
    2. ~kkogut

      Tak naprawdę to też mam kłopot z okienkami transferowymi. W dodatku coraz częściej piłkarzy kupuje się na coraz krócej. Odchodzą np. po jednym roku. Była już tu na blogu przed Euro mowa o skargach Wengera, że nie ma w ogóle ciągłości w pracy z drużyną, bo co roku piłkarze przychodzą i odchodzą. Tak się nie da pracować w dłuższej perspektywie, menedżer staje się raczej selekcjonrerm jak w reprezentacji, działającym z dnia na dzień i z meczu na mecz, a nie planującym na lata.

      Odpowiedz
    3. ~zwz

      A taka wiadomość (skopiowana z Onetu): czy nie wygląda jak … A taka wiadomość (skopiowana z Onetu): czy nie wygląda jak Larsson w Cracovii? Właściwie te teksty są identyczne: „Być może w już wkrótce dojdzie do jednego z największych hitów transferowych w piłkarskiej ekstraklasie. Mistrz Polski – Wisła Kraków zainteresowana jest Mohamedem Kallonem – informuje „Dziennik”. Niespełna 29-letni napastnik z Sierra Leone najpierw grał w szwajcarskim Lugano, potem przez wiele lat grał we Włoszech, między innymi w Interze Mediolan. Ostatnio występował w greckim AEK Ateny. Dyrektor sportowy Wisły Jacek Bednarz odmówił komentarza w sprawie ewentualnego transferu Kallona do krakowskiego klubu. Wiadomo jednak, że toczą się rozmowy na temat sprowadzenia zawodnika ze Sierra Leone. – Ja jestem w kontakcie z działaczami z Polski. Nie zdradzę o jaki klub chodzi, ale jeśli się porozumiemy, to piłkarz w ciągu kilku dni może przyjechać do waszego kraju. Wszystko jest możliwe” – mówi paragwajski menedżer zawodnika Hector Peralta.” NIE DAJCIE SIĘ NABIERAĆ!!!

      Odpowiedz
  2. ~kurek

    Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wszystkie te spekulacje istnieją dzięki nam kibicom. Nikt z nas nie czeka cierlpliwie na to co się zdarzy, musimy wiedzieć wszystko tu i teraz, a dziennikarze ( mniejsi i więksi ) po prostu to wykorzystują. Jestem w tej wygodnej sytuacji, że mój Man United ma skład kompletny, ewentualne przybycie jakiegoś „nazwiska” będzie tylko miłą wisienką na tym torcie. A jeśli odejdzie Ronaldo? Cóż, jego serce i tak bije dla Realu więc życzę mu wszystkiego najlepszego…

    Odpowiedz
  3. ~zwz

    Do transferów dokonanych doszedł jeszcze Jo w Manchesterze City za podobno 18 milionów funtów, i odeszedł Isakson z Manchesteru City. Hughes zaczął swoje porządki.Prawda, że to wszystko się dzieje w związku z nami, kibicami. Ale czy nikt nie czuje się robiony w konia? Ja wolałbym dostawać informacje takie, którym mogę wierzyć, nie takie przez które mam się daremnie podniecać. Dziękuję za takie podniecanie

    Odpowiedz
  4. ~podludek

    Dobre! Pomimo, ze w ogole mnie to interesuje to tekstem z Larssonem przykules moja uwage i prawie przeczytalem do konca! Uwierz mi, ze to nielatwe zadanie przykuc moja uwage to tematu ktory nie jest dla mnie ciekawy! Gratuluje 🙂

    Odpowiedz
  5. ~zwz

    A taka wiadomość (skopiowana z Onetu): czy nie wygląda jak Larsson w Cracovii? Właściwie te teksty są identyczne:”Być może w już wkrótce dojdzie do jednego z największych hitów transferowych w piłkarskiej ekstraklasie. Mistrz Polski – Wisła Kraków zainteresowana jest Mohamedem Kallonem – informuje „Dziennik”. Niespełna 29-letni napastnik z Sierra Leone najpierw grał w szwajcarskim Lugano, potem przez wiele lat grał we Włoszech, między innymi w Interze Mediolan. Ostatnio występował w greckim AEK Ateny. Dyrektor sportowy Wisły Jacek Bednarz odmówił komentarza w sprawie ewentualnego transferu Kallona do krakowskiego klubu. Wiadomo jednak, że toczą się rozmowy na temat sprowadzenia zawodnika ze Sierra Leone. – Ja jestem w kontakcie z działaczami z Polski. Nie zdradzę o jaki klub chodzi, ale jeśli się porozumiemy, to piłkarz w ciągu kilku dni może przyjechać do waszego kraju. Wszystko jest możliwe” – mówi paragwajski menedżer zawodnika Hector Peralta.”NIE DAJCIE SIĘ NABIERAĆ!!!

    Odpowiedz

Skomentuj ~kurek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *