Popłoch przed północą

Nie zajmuję się na co dzień polską piłką. Nie jestem dziennikarzem sportowym, nie mam pojęcia, co się dzieje za kulisami: w PZPN-ie, reprezentacji, klubach… A może raczej: mam o tym pojęcie takie jak każdy przeciętny kibic. Może dlatego jednym z najważniejszych tekstów na temat sytuacji w polskim futbolu był dla mnie komentarz Stefana Szczepłka, opublikowany w „Rzeczpospolitej” dokładnie dwa lata temu, po zwycięstwie Polaków nad Portugalią. Wypożyczam jego tytuł i przywołuję parę zdań, bo mam poczucie, że historia zatoczyła koło.

„Już wszystko było jasne, role porozpisywane, niektóre czwartkowe gazety gotowe jeszcze przed meczem, a potem Ebi Smolarek strzelił dwie bramki i wszystko legło w gruzach” – pisał wtedy Szczepłek. I dalej: „Radość z powodu zwycięstwa nad Portugalią nie była wcale powszechna. Bo przecież Polacy mieli przegrać, a ośmielili się wygrać. I jeśli pisało się lub mówiło, że Beenhakker musi odejść, to jak tu nagle zmienić front. Fotoreporterzy niektórych pism jechali do Chorzowa z zadaniem zrobienia zdjęcia holenderskiego trenera z twarzą ukrytą w dłoniach. Reporterzy pewnego dziennika wpadli w popłoch, bo musieli przed północą dużo zmieniać w swoich zaplanowanych wcześniej relacjach” (całość tekstu przywołał niedawno na swoim blogu Rafał Stec w innym godnym zapamiętania wpisie o przywiślańskim futbolu).

Wiem, że właściwie należałoby poczekać. Pooglądać Polsat, przejrzeć parę gazet, spróbować uzyskać wypowiedź od Grzegorza Laty i kilku podobnych mu mędrców, którzy chcą rządzić polską piłką. Co będą mówić teraz? Przycichną na parę dni? Będą liczyć na potknięcie ze Słowacją? Zaczną obwiniać Holendra za nieobecność Błaszczykowskiego i Brożka na Euro? To musi być cholernie kłopotliwa sytuacja: uśmiechać się do kamery i gratulować komuś, kogo mógłbyś udusić gołymi rękami. A może się mylę, może kontakt tych panów z rzeczywistością jest na tyle swobodny, że będą z powagą twierdzić, że oglądaliśmy szczęśliwe zwycięstwo odniesione po kiepskiej grze Polaków?

Jest oczywiście różnica między idącymi do przodu Portugalczykami sprzed dwóch lat a wypalonymi Czechami sprzed dwóch godzin. Ale zaryzykuję zdanie, że dziś równie dobrze na Śląski mogliby przyjechać Portugalczycy. Tydzień w tydzień oglądam ligę angielską, a co jakiś czas dorzucam do niej jakieś mecze pucharowe. Dzisiejsze spotkanie nie odstawało od nich zaangażowaniem piłkarzy, tempem gry, kunsztownością rozgrywania piłki, urodą bramek. Właściwi ludzie znajdowali się na właściwych miejscach – i nie mam na myśli jedynie Pawła Brożka jako wysuniętego napastnika (świetny już w dwumeczu z Tottenhamem), kryjącego się za jego plecami Rogera, szarpiącego po prawej stronie Błaszczykowskiego, pracowitego Smolarka po lewej i niezmordowanego Murawskiego wszędzie, gdzie się da (wyliczać dalej?), ale także ich holenderskiego trenera.

Nie jestem bezkrytycznym miłośnikiem Beenhakkera; dawałem już na tym blogu wyraz rozczarowaniu brakiem klasy jego niektórych wypowiedzi (np. tej po meczu z Austrią na Euro, że komuś zależało, byśmy odpadli; dziś również można się zastanawiać, czy musiał odreagowywać frustracje ostatnich miesięcy). Na pytanie, dlaczego mu kibicuję, odpowiadam jak Dariusz Wołowski: bo kibicuję reprezentacji Polski. Mieliśmy dziś fajny dzień.

89 komentarzy do “Popłoch przed północą

    1. ~Adaś

      Nie jestem w Polsce i nie wiem co komentowali (pewnie chodzi o Borka, Kołtonia i im podobnych.), ale to są ich kompleksy (z dzieciństwa). Nie szukają prawdy i nie opisują rzeczywistości, tylko chcą być przed wszystkimi z wszystkim: z racją, wizją, prognozą, rozwiązaniem; chcą być nr 1. Nie wiadomo ile w tym zawiści, a ile problemów z własną osobą, jest niszczące. Dobrze autor napisał, jesteś kibicem, patrzysz realnie i prawdziwie, kibicujesz swojej reprezentacji, i czy w niej grają Polacy, trenuje trener z Holandii, liczą się efekty jako całości. Kibic nawet reprezentując jednostkowo ma na myśli szerszy plan, a jednostki jako środki do większego, głównego celu. Przecież to proste. 🙂

      Odpowiedz
    1. ~Number 9

      Najbardziej bym chciał zobaczyć twarze użelowanych panów z Polsatu, a także występujących tam dawnych reprezentantów. To oni najbardziej się napinali na Leo, co będą teraz mówić? No i przedstawiciele polskiej myśli szkoleniowej… Czy wy też macie poczucie, że Ulatowski i Urban to jakoś lepiej niż Bobo i Dziekan?

      Odpowiedz
      1. ~zwz

        No to trzeba było obejrzeć Cafe Futbol i Kołtonia: udało mu się nie pochwalić Leo. Bez złudzeń – ci goście nie zmienią poglądów, nawet jeśli na chwilę ucichną. Powiedzmy, że ze Słowacją na wyjeździe „tylko” zremisujemy. Od razu się ożywią. Poza tym będą mówić, że to oni domagali się Brożka, na którego Leo wreszcie postawił, w odstawkę kierując takiego Pazdana.Aha, też mam poczucie, że Urban to inna klasa niż Kaczmarek. O to zresztą nietrudno 🙂

        Odpowiedz
        1. ~Leofan

          sorry ale z tego co pamiętam to właśnie ONI się domagali Brożka w reprezentacji…..dobrze że Leo poszedł po rozum do głowy…aha i jeszcze Błaszczykowski grał który na Euro miał pseudokontuzję….pozdro dla LEOFANATYKÓW

          Odpowiedz
          1. ~ja

            Domagali sie tez Wichniarka i Jelenia. Zreszta Brozek akurat byl dosc czesto powolywany za Beenhakkera tak wiec te wszystkie gadki, ze zostal powolany pod presja opinii publicznej sa wyssane z palca.

          2. ~Leofan

            domagali się Jelenia bo to bardzo dobry prawo skrzydłowy który mógłby zmieniać Kubę Błaszczykowskiego na prawej stronie lub niewidocznego Smolarka na lewej, domagali się Wichniarka bo to napastnik na „internaszonal lewel” nie to co Pazdan czy Zahorski…..domagali się też Brożka bo jedyna szanse jaką dostał to z USA gdzie CAŁA drużyna zagrała słabo…..domagają się tez drugiego Brożka, Kowalczyka czy Gancarczyka którzy mogli by zagrac na lewej obronie….ale przecież mamy super obrońcę Krzynia który wspaniale dochodzi do podań po półrocznym nie graniu w klubie i wspaniale kryje…..tak jak przy dośrodkowaniu na 1:2……może jeszcze Bąk by się przydał….pozdro LEOFANI

          3. Michał Okoński

            Tylko dla ścisłości: pamiętacie Brożka w meczu z USA? Ja pamiętam i, szczerze mówiąc, wtedy przestałem poważnie myśleć o jego reprezentacyjnej karierze, nie mówiąc już o wyjeździe na Euro. Cieszę się, że nie miałem racji – zresztą (powtórzę się) jego mecze z Tottenhamem były preludium wczorajszego występu.

          4. ~lolo

            Panie Okonski! wmeczu z USA Brozek nie dostal zadnego podania bo pomoc z Zurawskim i Krzynowkiem zagrala dno!!Do tego Bak Wasilewski to parodia nie obrona!!!!W takich warunkach nawet najlepsi napastnicy na swiecie ni by nie zdzialali.Szkoda ze fubol oglada pan od meczu z Totenchamem.Brozek w lidze gra kilka lat a od roku jest najlepszym polskim napastnikem!Powolania Benchakera Zachorski Saganowski to byla kpina .

          5. ~Leofan

            przepraszam Pana Michała ale kto!!!!!!!!!!!no proszę mi odpowiedzieć KTO????????? w meczu z USA zagrał przynajmniej poprawnie….nawet Boruc który dla mnie jest gwiazdą numer 1 w tej reprezentacji słabo zagrał w tym meczu…..no ale dla LEOFANÓW to przecież tylko Brożek grał w meczu z USA który przegraliśmy…..PAMIĘTACIE przegraliśmy 0:3…….

          6. Michał Okoński

            Próbuję powiedzieć tylko, że Brożek kilka razy otrzymywał szanse na przekonanie do siebie Beenhakkera i że ich nie wykorzystywał; świetne ligowe mecze nie mają tu nic do rzeczy. Czy ja jeden zastanawiałem się, dlaczego Holender kilka tygodni temu zaczął mówić, że to napastnik Wisły może być kluczem do tych eliminacji? Może przełomem były mecze z Barceloną, może z Tottenhamem – mniejsza o to, w każdym razie reprezentacja wzbogaciła się o napastnika, który nie pęka w meczach z stawkę, rozgrywanych z mocniejszymi teoretycznie rywalami.

          7. ~dh

            Skoro mecze ligowe Brożka nie wystarczyły, żeby przekonać Benhakera, to czym go przekonał np. taki Krzynówek?

          8. ~Leofan

            no tak ja nie mówię że jest źle że go teraz powołał…..lepiej póxniej niż wcale….chodzi mi o to żeby z Leo nie robic supertrenera który pozjadał wszystkie rozumy…..chyba rola dziennikarzy jest tez krytyka a taka nalezała sie Leo po ME i po pierwszych meczach eliminacji……miejmy nadzieje ze przysłowie o „jednej jaskółce” sie niesprawdzi i dalej będzie dobrze a nawet lepiej niż w ostatnich eliminacjach……..zawsze byłem za długa pracą szkoleniowca i nigdy nie byłem za tym żeby go zwolnic po ME ale zakza krytykowania holendra to chuba za dużo!!

          9. ~mewstg.blox.pl

            Co do Brożka, bez bicia przyznaję się, że za nim nie przepadam. Bramka super, ale 90% zrobił Błaszczykowski. Wiem, że nie wolno tak mówić, wiem, że napastnika rozlicza sięz bramek, ale gdyby wyciąć tę bramkę, to Brożka prawie nie było na boisku. Stwierdzenie, że oto mamy napastnika na reprezentacyjnym poziomie, podobnie jak to, że Brożek był świetny w meczu z Tottenhamem jest jednak mocno na wyrost. Na dziś nie ma jednak kogoś innego więc niech gra, strzela, a ja chętnie odszczekam.

          10. Michał Okoński

            Moim zdaniem jednak w meczach z Tottenhamem był bardzo dobry. Nie chodzi tylko o gola, ale o współpracę z drugą linią i grę bez piłki, szukanie sobie pozycji… Darren Bent mógłby się od niego wiele nauczyć 🙂

          11. ~mewstg.blox.pl

            W sumie, to oni są z tej samej gliny. Maja przebłyski. Gdyby Bentowi uznano, bramkę z pierwszego meczu (moim zdaniem nie było spalonego) to jednak wychodzi, że jest nieco lepszy. Gdyby tak jeszcze kosztował tyle co Brożek.

          12. ~kkogut

            Mój nos mi mówi, że w zimie Tottenham kupi Brożka. Już nieraz tak było, że nabywał piłkarza, który dał mu się jakoś we znaki (np. Gomes z PSV), a Brożek na pewno jest tani, no i napastników będzie się kupowało ze dwóch, a najlepsi nie przyjdą do klubu zagrożonego spadkiem.

          13. ~mewstg.blox.pl

            Tylko nie to! Gorsze może być tylko sprowadzenie Lukasa Neilla lub Anthona Ferdinanda. Co gorsza to podobno Brożkiem interesował się przez moment Jol jednak Rasiak zrobił swoje i w temacie napastników wybił Polakom Premier League na lata.

          14. ~Micek

            Brożek porostu miał szczęście – to nie jest napastnik na reprezentację. Prócz strzelenia bramki (super, że strzelił) niczym się nie wyróżnił, mam nadzieję, że Lewandowski szybko go wygryzie z pierwszego składu.A nasi dziennikarze – każdy jest lepszym trenerem i strategiem po fakcie- robią tylko niepotrzebny smród i zły klimat wokół sportu. Apel do dziennikarzy: cieszmy się tym co mamy, Beenhakker gra z nami a nie przeciwko nam. Działacze PZPN oni grają wszystkim na fujarce i wbrew zasadą fair-play – pokażcie jaja i podajcie się do dymisji (tylko, że oni nic innego nie potrafią – tylko pierdzieć w stołek i marudzić – może w telewizyj znajdzie się posada jako komentator, podobne kwalifikacje).Niech żyje sport i dobra zabawa!!!!!!!Pozdrawiam Micek

          15. ~kiki

            Potwierdzam, poza bramką (naprawdę ładną) nie robił nic, nie był tam gdzie być powinien, źle podawał, a na swoim polu karnym raz to mało nie stracił piłki po podaniu do kolegi stojącego w polu karnym. Lewandowski tylko wszedł i od razu było groźnie. Pierwszym do zmiany moim zdaniem był Ebi, on naprawdę niewiele pokazał! To nie ten sam Ebi.

          16. ~pablo

            tak było groźnie i poza jedyną sytuacją jaką miał czyli podanie do Ebiego podał do czeskiego obrońcy i wszystko

        2. ~kuzguwu

          Ludzie zapomnieliście juz jak graliśmy na Euro. Jakie zostały popełnione błedy w przygotowaniach. Krytyka czy to przez Borka czy Hajte czy kogokolwiek innego była uzasadniona (co z tego że wyżelowani???????????). Powiem więcej: wczorajsze zwycięstwo – owszem – efektowne, poparte dobą grą, ale Czechy to już nie ta sama drużyna co jeszcze 3 lata temu, bez kilku czołowych graczy. Na Euro zagrali słabo, dlatego wkurzało mnie to powtarzane bez przerwy przez Juskowiaka, że wygraliśmy z 8 drużyną rankingu Fifa. Rankingi nie grają. Nie popadajmy w hurraoptymizm, bo to sie zawsze źle kończy…

          Odpowiedz
          1. ~Leofan

            brawo w końcu ktoś cieszący się ze zwycięstwa ale trzeźwo myślący…BRAWO dla normalnych kibiców

      2. ~tyle_w_temacie_ok

        Prawda, Hajto (polityka boli), Iwan (poliglota od 7 boleści) i spółka,… czekamy na komentarz. Pan Kołtoń i spółka (on jeszcze pracuje w Polsacie?) to samo.Lato – nie staraj się, i tak nie będziesz prezesem PZPN, i reszta ligowych polityków, którzy ciągle chcą coś ugrać na czyimś nieszczęściu.

        Odpowiedz
      3. ~Polak

        Będą mówić to, co mówi przeciętny kibic, który kochał benhakera po meczu z portugalią, a wyklinał po euro i meczach ze słowenią i san marino, czyli po prostu zmieni swoje zdanie i będzie udawał, że zawsze tak twierdził, że leo zawsze był świetny a on nigdy w to nie wątpił. Tacy są polacy. Większość.

        Odpowiedz
    1. ~kibic

      On niem dyplomu.Chyba dyplom akademi pierwszomajowej bo jest członkiem SLD.Nie zna żadnego obcego języka.Potrafił kiedyś dobrze kopać.

      Odpowiedz
      1. Michał Okoński

        Szczerze mówiąc, nie podoba mi się ten obecny w wielu wypowiedziach język agresji wobec Laty, panów z Polsatu, Tomaszewskiego etc. Wolałbym, żebyśmy mówili o ton spokojniej, a nie przenosili do tej rozmowy ducha stadionowych okrzyków. Ktoś myśli inaczej niż my, ma jakieś ambicje, zamiary, plany (nawet niecne), OK: polemizujmy z nim, ale nie obrażajmy go przy tym. Piszę jako gospodarz, chciałbym, żeby wszyscy czuli się tu możliwie dobrze…

        Odpowiedz
  1. ~Kris

    Trafna wypowiedz. Nie ma to jak jeden z drugim leśnym dziadkiem czekaja na potknięcie sie reprezentacji aby wypowiedzieć swoje „wspaniałe”(:)) przemyślenia

    Odpowiedz
  2. ~Anty

    Dziwi mnie fakt że ktoś taki jak Ty przejmuje się reprezentacją Polski 😉 no ale cóż mieszkasz tu hehe i tyle jeśli wpadłeś między wrony itd pozdro

    Odpowiedz
  3. ~darek638

    Witam!Poniosło Pana, Panie Michale. Chyba oglądał Pan mecz w jakimś fajnym składzie i radośćprzesłoniła racjonalny ogląd. Jak przeczytałem:Tydzień w tydzień oglądam ligę angielską, a co jakiś czas dorzucam do niej jakieś mecze pucharowe. Dzisiejsze spotkanie nie odstawało od nich zaangażowaniem piłkarzy, tempem gry, kunsztownością rozgrywania piłki, urodą bramek…?!To zaraz sobie przypomniałem jak niedawno w jakimś blogowym felietonie napisał Pan szczerze, że oglądał Pan tylko pół meczu(?!) a był to mecz na szczytach Premiership. Należy oglądać całe mecze zarówno reprezentacji Polski jak i angielskiej ligii. Wczorajszy szczęśliwy mecz polskiej reprezentacjioglądałem dzisiaj już poraz drugi i zapewniam nie było tam żadnych cudów. Graliśmy jak zwykle z kontry, bo nic innego nie potrafimy. Błaszczykowski(konkretnie jeden piłkarz) dwukrotnie zagrał na Światowym poziomie, Boruc jest arcymistrzem obrony w sytuacji sam na sam, raz tylko dłużej utrzymaliśmy się przy piłce i zaraz po przejęciu Czesi strzelili nam gola. Bylismy niezwykle skoncentrowani(brawo!) bo dla większości naszych piłkarzy takie mecze są najważniejsze w życiu. Dla piłkarskich potęg udział w eliminacjach to kara. Grają z marszu zakładając, że jeśli nawet się gdzieś potkną to i tak gdzie indziej odrobią, więc w sumie i tak awansują.Taka kalkulacja już nieraz spowodowała, że Czesi odpadali co ciekawe częściej w eliminacjach do MŚGołym okiem widać, że Czesi mają lepszych piłkarzy, że łatwiej zdobywają teren, że dłużej utrzymują się przy piłce ale to jest futbol, jedyna gra zespołowa gdzie pierwszy w rankingu zespół może przegrać z pięćdziesiątym. Cieszmy się nasza jest victoria!Podejrzewa Pan spisek w kierownictwie PZPN zmierzający do usunięcia Beenhakkera? Nic podobnegomożna różnie oceniać ich pracę ale tam nie ma wariatów. To oni wybrali Beenhakkera i co tydzień słowami trenera Engela przypominają, że LB ma podpisany kontrakt do końca eliminacji a chyba nawet do 2012 roku i nikt nie ma zamiaru wtrącać się w jego pracę. Beenhakker jest idealnym trenerem na trudne czasy, jest absolutnie suwerenny, kompletnie ignoruje dziennikarskie ataki co mądrzejsi już od jakiegoś czasu przestali go atakować. Taka postawa daje mu komfort o którym marzyli jego poprzednicy żeby mieć w tej naszej słabej piłce możliwość swobodnego wyboru z bardzo szerokiej kadry, gdzie prawie nikt niczego nie jest pewien. Ten sposób absolutnie autorskiej selekcji w naszych warunkach jest wielką siłą Beenhakkera.Mam nadzieję(chyba głupi jestem?), że po meczu nie będzie „świetowania” i w środę zagramy na podobnym poziomie. Marzy mi się też, żeby sfrustrowany nie graniem w klubowym zespole Krzynówek poprawił sylwetkę i nie przyjeżdżał na mecze kadry z brzuchem jak oldboy.Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
    1. ~zwz

      Ja też już widziałem dwa razy i mam dla odmiany ochotę chwalić Polaków. Primo, utrzymywali się przy piłce. Secundo, mieli wiele udanych prób gry kombinacyjnej, w czym celowali Roger z Murawskim (ten drugi to mój Man of the Match), ale też Smolarek. To nie były tylko kontry! I nie tylko Błaszczykowski!! Słusznie natomiast piszesz, że byli wyjątkowo skoncentrowani. Żewłakow dobrze dyrygował obroną i uspokajał-asekurował kolegów – zwłaszcza Krzynówka i Wawrzyniaka, których stroną głównie atakowali Czesi. Wracał się Lewandowski. Dobrze się wprowadził drugi Lewandowski, który umiał przytrzymywać piłkę. Naprawdę dobrze to wyglądało i porównanie z Ligą Mistrzów czy Premiership jest bez ujmy dla kogokolwiek. Żeby tylko wolne i rogi nauczyli się bić jak kadra Engela, byłaby druzyna.Wczoraj Michał Pol chyba zwrócił uwagę, że to jest bardzo młoda jedenastka, a więc z przyszłością. Dojrzał Brożek, ale w odwodzie widać Lewandowskiego. Na lidera wyrasta Murawski, nie zawodzi Roger. Znowu mamy drużynę, jak sądzę, która wspólnie może dobrze przejść przez eliminacje.

      Odpowiedz
    2. ~salogel

      Chyba Pana poniosło i nie wie pan o czym pan pisze. Nie mówiąc już o tym, że niezbyt dokładnie i ze zrozumieniem przeczytał artykuł.Proponuje obejrzeć mecz jeszcze z 2 razy i nie oglądać przez pryzmat i tak trzeba naszym dokopać. Owszem Engel wypowiada sie na TAK o Benhakerze ale Lato i nażelowani z polsatu dokładnie odwrotnie.

      Odpowiedz
    3. ~l

      Na czeskim forum znalazłem też podobne do powyższej wypowiedzi. Komentarz był jeden – skierowanie do okulisty.Czesi w niczym nas nie przewyższali. I tyle.My chyba mamy jakiś kompleks. Jak już wygramy, to albo mieliśmy wielkie szczęście lub też przeciwnik był w gorszej formie. Jakoś przez gardło nam nie może przejść, że możemy być po po prostu lepsi.Życzę naszym wygranej w środę.

      Odpowiedz
    4. Michał Okoński

      OK, cudów nie było, ale był dobry futbol – bynajmniej nie tylko podczas szybkich ataków. Tyle chciałem powiedzieć i tyle chcę powtórzyć. I wyjaśniam przy okazji, że wtedy obejrzałem pół meczu, bo przerzuciłem się na kolejny 🙂

      Odpowiedz
  4. ~anisha

    Leo jest naprawdę super! Dźwignął naszą reprezentację do góry. Jedynymi winnymi naszej słabej sytuacji jest to całe PZPN, którym rządzą mafiozi. Szczerze? Już wolałabym, żeby nam odebrali euro niż mieć dalej w PZPN tych pacanów od siedmiu boleści, zwłaszcza tego złodzieja i karierowicza Listkiewicza (jak się „pięknie” zrymowało). Trzeba raz na zawsze zrobić z nimi porządek!

    Odpowiedz
  5. ~agnieszka

    Oczywiście – ma Pan rację!Choć bałagan w piłce nożnej sięga dużo dalej aniżeli nasze polskie podwórko.Mamy jednak nadzieję,że mafia PZPN-owska już w niedługim czasie zostanie rozbita i prawda o futbolu wyjdzie na jaw!

    Odpowiedz
  6. ~eMKa

    Super jest ten Pana blog, niech Pan podeśle link Leo. On lubi konstruktywne dyskusje, to go podniesie na duchu, bo cotychczas ma do czynienia z żelowanymi zadymiarzami.

    Odpowiedz
  7. ~jony

    super recenzja cały PZPN na wieś orać pole wybrać nowych ludzi potrzebne są zmiany nie tylko prezesa.Lato był dobrym piłkarzem i niech na tym pozostanie

    Odpowiedz
  8. ~Kris

    Gdzie sie podział Pan Wojciech Kowalczyk, wielki ekspert piłkarski i te jego „mądre” teorie:) Żal mi go, śmieszny mały człowiek w dodatku sflustrowany tym że jako piłkarz kariery nie zrobił a teraz udaje „eksperta”!!!!!!Takim Panom dziekujemy, możecie komentować jedynie okregówke, tam jest wasze miejsce!!!!1

    Odpowiedz
  9. ~salogel

    Artykuł super i bardzo prawdziwy. Do tego stopnia że oglądałem dziś polsat wyżelowanych komentatorów i oczywiście Borek Kołtoń i Hajto o stwierdzili, że zagraliśmy łądnie itp ale …. dlaczego Brożka i Błaszczykowskiego nie było na EURO – brawa za artykuł (no cóż wyzelowani juz tak mają)

    Odpowiedz
  10. ~LP

    Często odwiedzam Pana blog, ale rzadko komentuję. Teraz to już naprawdę muszę 😉 Ten mecz był piękny. Bez dwóch zdań. Jak dobrze było usłyszeć, że zdobyliśmy bramki po AKCJACH, a nie przez przypadek tzn. kocioł pod polem karnym, a ktoś przyłożył tylko dobrze nogę. Szkoda tej straconej bramki. Mogło być 3:0, a skończyło się na 2:1. Identycznie jak z Portugalią. Może za rok zaprosimy do Chorzowa np. Hiszpanię? 🙂 Oczywiście na 11 października.

    Odpowiedz
  11. ~Jan Tomasz...

    A co na to TŁUSTY, SPOCONY Jan Tomaszewski? Jakoś nic nie mówi….pewnie „łyso” mu sie zrobiło….że same koszulki zagrały i ograli Czechów! ha, ha, haaaaaaaaaa

    Odpowiedz
  12. ~shitty

    pare lat temu tv puszczała jakis reportaż o Grzesiu Lato. W Nim to nasz przyszły prezio przechadzał sie po murawie stadionu Mieleckiej Stali i w pewnym momencie odpowiadając na pytanie reportera palnał takie wyrażenie: (spadłem z krzesła)”Suma Sumarów „…. sic!

    Odpowiedz
  13. ~henry

    Leśne dziadki tylko kase liczą!!! Im nie chodzi odobro piłki, są zakłamani. Ten co obronil karnego i nic więcej nie zrobił czli Jasio w zależności od sytułacji opowiada głupoty. O reszcie tych bałwanów szkoda pisac. To wszystko jest chore jak nasz cały rząd który wycofał sie rakiem i pozwolil Listkowi, Lacie, Kożmińskiemu który ma problemy z wymową itd na dalsze kombinacje.

    Odpowiedz
  14. ~SNAJPER30

    POCZEKAJCIE…;) ZOBACZYCIE JAK SIĘ ZNÓW NAKRĘCĄ BOREK Z KOŁTONIEM, GDYBY NIE DAJ BOŻE POWINĘŁA NAM SIĘ NOGA W MECZU ZE SŁOWACJĄ… ONI TYLKO NA TO CZEKAJĄ…ŻELUSIE Z POLSATU TO PO PROSTU ŻENADA…WIDAĆ GOŁYM OKIEM, ŻE IM LEO NIE PASUJE, WIĘC ZAWSZE BĘDĄ DOSZUKIWALI SIĘ IGŁY W STOGU SIANA, JAKBY MU TU DOSRAĆ…OBAWIAM SIĘ, ŻE CI DWAJ WYPACYKOWANI LALUSIE (PONOĆ ZNAWCY FUTBOLU…) BĘDĄ JĄTRZYĆ…KNUĆ…I SZUKAĆ SENSACJI, NAWET W PRZYPADKU POTENCJALNEGO ZDOBYCIA PRZEZ NASZYCH MŚ…;) UŚMIESZKI NA ANTENIE…A POZA KADREM, TO TAK NAPRAWDĘ KLIKA SKURW…ÓW…ŚMIAŁO MOŻNA DO TEGO GRONA DOŁĄCZYĆ TAKŻE PANA HAJTĘ, ŚWIERCZEWSKIEGO, I IM PODOBNYCH „WIRTUOZÓW” FUTBOLU…DOLCE GABANA, ZEGARECZEK, FAJNA FURKA, 6 DUPECZEK…TAK MNIEJ WIĘCEJ WYGLĄDAJĄ „PROBLEMY” TYCH DŻENTELMENÓW…A PÓKI CO CIESZMY SIĘ Z TEGO 2-1 NAD CZECHAMI…W KOŃCU BYLIŚMY LEPSI OD 8-GO ZESPOŁU W RANKINGU FIFA…PZDR.

    Odpowiedz
    1. ~Leofan

      czyli jak wygrywamy to jest SUPER Leo i reprezentacja a jak nie to powinęła nam się noga….no to chyba po ME noga nam się nie powinęła tylko złamała i to w trzech miejscach…..a po meczu ze Słowenią złamała druga…..na szczęście nawet ślepej kurze trafi się ziarno i uda się wygrać mecz…..zobaczymy w środę….jeśli damy radę to znaczy że Leo miał rację (po Mistrzostwach Europy) jeśli nie to wracamy do szarej rzeczywistości w której trzeźwo myślący będa konstruktywnie krytykować Reprezentację i Leo a reszta onetowców będzie piała)(JAK TY)nad jego genuiszem

      Odpowiedz
  15. ~Leofan

    aha czyli jak zagramy jeden dobry mecz raz na dwa lata i to jeszcze na Śląskim jesienią……to znaczy że Leło jest super star i „megatrener”….ja nadal pamiętam Mistrzostwa Europy i będę je pamiętał do czasu naszego awansu do MŚ RPA……zobaczymy w środę co pokaże Leo…..ale przecież jak nie wygra to nie będzie jego wina tylko słabych piłkarzy….żenuła

    Odpowiedz
  16. ~kibic

    Czy ktoś się zastanawiał jaki byłby wynik gdyby nie grał Błaszczykowski.Niby dobrze graliśmy ale gdyby nie Kuba nie mieli byśmy sięz czego cieszyć

    Odpowiedz
  17. ~Józio

    Chłopcy zagrali super.Są na fali i w środę na pewno wygrają. Jeśli w PZPN źle się dzieje widać to na boisku.Działacze nie przeszkadzajcie trenerowi.Jestem z Łodzi i pamiętam jak pan Lato był trenerem Widzewa. Jeden miesiąc i został zwolniony i on na prezesa? nigdy.

    Odpowiedz
  18. ~Leo

    Wreszcie ktos potrafi powiedzieć o wielkich mędrcach, parę mądrych słów.Lato,Engel, i jeszcze kilku można by wymienić.Chcą stworzyć dla siebie drugie po Listkiewiczu, królestwo wapniaków i cwaniaków. A mądrych i rozsądnych ludzi gnoić i krytykować. To na tyle do tego co przeczytałem – Leo

    Odpowiedz
  19. ~46550,9

    kilka pozornych sprzeczności:1-LEO TO DOBRY TRENER2-BRAMKI STRZELILI BROZEK I BŁASZCZYKOWSKI A NIE WYSTĘPOWALI NA EURO-TAK;NIEZABRANIE BROŻKA TO WINA LEO(być moze powinien wystapić przeciwko Austrii a Wichniarek przeciwko Niemcom??)-teza do dyskusji’ NIKT NIE WYJAŚNIŁ DLACZEGO NIE GRAŁ BŁĄSZCZYKOWSKI3-LEO POPEŁNIŁ FATALNE BŁĘDY PERSONALNE

    Odpowiedz
  20. ~aro

    program cafe pilkajuz ciesze sie na mysl ze po panu Benhakerze polska reprezentacje obejmie pan Roman Kolton to naprawde znawca wysokiej klasywraz panem Borkiem i Kowalczykiem zaprowadza polska pilke na szczyty powaznie mowiac do piet nie dorastacie Panu Benhakerowi a swich rad oszczedzcie widzom polastu bo to jest poprostu zenada

    Odpowiedz
  21. ~pablito

    Ja mam Cyfrę i nie mam Polsatu. Mam czego żałować?A szalone wypowiedzi pana Lato Skurzana Kurtka (i podobnych jemu, którzy w nieskończoność zmuszają nas do piania zachwytów bo coś tam, gdzieś, kiedyś „osiągnęli”) puszczam już od dawna mimo uszu. Wiedziałem, że wygramy z Czechami, bo juź ich w tym roku pokonaliśmy. Nasza reprezentacja to dobra drużyna i dzięki Leo wybija się jakością gry.

    Odpowiedz
  22. ~Norbi

    Bardzo dobry materiał i niestety tak jest w każdej dziedzinie życia w Polsce, w każdych kręgach, że zawsze znajdzie się grupa „Polaków”, która będzie czekać na potknięcia innych, tylko po to aby wskoczyć stołek wyżej, bo dla takich ludzi nie ważne jest dobro kraju, tylko własne interesy i gdy tak się patrzy na to wszystko to odechciewa się wszystkiego, bo za każdym rogiem jest ktoś kto czeka na nasze potknięcie, a gdy już się doczeka to wbije nóż w plecy. Jesteśmy w dużej mierze bardzo zawistnym narodem, a to nie wróży w przyszłości sielanki, zresztą wystarczy spojrzeć na naszą historię, zawsze się kłóciliśmy o stanowiska na stołkach, raz tylko na kilkaset lat trafił się nam a to Kaziu Wielki, a to Sobieski czy np. Piłsudski, którzy potrafili uciszyć tych pseudo życzliwych Polaczków. Chciałbym doczekać czasu kiedy np. otworzę gazetę i nie będzie żadnych złośliwości wobec liderów poszczególnych grup społecznych bo jestem pewien, że życie w Polsce stało by się dużo przyjemniejsze. Pozdrawiam wszystkich.

    Odpowiedz
  23. ~:)

    brawo chłopaki, bo przecież najwazniejsze w grze – żeby wygrac? no nie? a co nas obchodza pseudodziennikarze sportowi, którzy nawet porzadnie nie potrafia komentowac

    Odpowiedz
  24. ~zly_Marek@(:

    a ja skromny kibic po wczorajszym meczu powiem tylko tyle, i tak trzeba skończyc z bandziorami z PZPN-u, ale po wygranym meczu z Słowacją. No i jeden pewnik, liczy sie druga linia, pokazali to wczoraj Polacy…DRUGA LINIA!!!

    Odpowiedz
  25. ~orlando

    Przepychanki miedzy zwolennikami i przeciwnikami Leo przypominają mi utarczki miedzy sympatykami PO i PiS. Na szczęście Benhaker ma średnio dwa razy większe poparcie (patrz sondaz PO i PIS) czego dowodem choćby wczorajszy mecz, kiedy to kilkakrotnie dało się słyszeć przeciągłe „LLLLLLLEEEEOOOOO” ( staje się to powoli tradycja na meczach reprezentacji:)) wykrzyczane przez 40 tys gardeł!!!

    Odpowiedz
    1. ~Maria

      W dalszym ciągu, niezmiennie, i nie tylko w futbolu, sprawdza się zasada Wojciecha Młynarskiego: „Róbmy swoje!” Brawa dla piłkarzy i ich trenera.

      Odpowiedz
  26. ~Wojtek

    Zgadzam się z Panem w 100%. Jak można życzyć źle trenerowi narodowej kadry?! Paranoja! Wychodzą kompleksy małych ludzi.Na szczęście są w mniejszości.

    Odpowiedz
  27. ~rutra

    Koleś to co piszesz jest żałosne.np. O wyższości Euro nad Mundialem. Sędziowie na Euro nigdy się nie mylą, w przeciwieństwiedosędziów z Mundialu. No i proszę przykład Howarda Weba pokazuje,że się mylisz.A co do tego tekstu, to pan Lato wcalenie jest ażtakim przeciwnikiem Benhaakera jak to kiedyś rozdmuchała prasa.

    Odpowiedz
    1. Michał Okoński

      Przyjmuję Twoją opinię do wiadomości, choć w jednym punkcie nie mogę się zgodzić (pisałem zresztą o tym bezpośrednio po fakcie): moim zdaniem Howard Webb się nie pomylił.

      Odpowiedz
  28. ~Puchal71

    BRAWO dla autora tekstu!!! Dzisiaj specjalenie ogladalem na polsacie sport co powiedza borek z koltunem o meczu naszych orlow. Jak moze nie wszyscy wiedza borek wytoczyl proces BENHAKEROWI! Zadufany w sobie gogus z zelikiem na wlosach, solarium. Co ty maluski czlowieczku osiagnales w zyciu?!? Tatus do telewizji wciagnal albo inny wujek a teraz masz czelnosc mowic takie rzeczy na naszego trenera?! Ze jego wybory nie byly trafne itd.?!? Mialem nadzieje zobaczyc dzisiaj ich skruche, jak przepraszaja za to co gadali. Ale nic z tych rzeczy. Mieli Benhaakerowi za zle to ze nie dal szansy gry „mlodemu, perspektywicznemu” Fabianskiemu?!? Czy oni wogole nie maja wstydu? Z calym uznanmiem dla Lukasza ale Borucowi to nie wiem czy on mogl by korki nosic!!! Boruc jest geniuszem w swoim fachu a to ze miewal ostatnio roznego rodzaju problemy nie zmienia faktu ze drugiego takiego nie bylo i prawdopodobnie dlugo nie bedzie w naszej kadrze. Prosze tu o nie powolywanie sie na Jana Tomaszewskiego. To byky inne czasy, pilka wolniejsza, strzaly slabsze. Gdyby wyzej wymienieni panowie mieli by choc grosz honoru przeprosili by Leo za swoje wypowiedzi. BRAWO Leo. Wspaniale zmotywowal i ustawil wczoraj zespol. Chyba nikt nie ma watpliwosci . . . pozdrawiam

    Odpowiedz
  29. ~wiesiek

    popieram do tego towarzystwa dorzuciłbym jeszcze pana godlewskiego chorego z nienawiści do trenera a tylko za to że w pewnym momencie odważył się skrytykować naszego wszystkowiedzącego redakotorzynę tak dalej polacy wczoraj pokazaliście charakter

    Odpowiedz
  30. ~przemo

    Nareszcie ktoś mądrze mówi wqrwia mnie tylko to że ta cala banda darmozjadów z pzpn-u wciąż szuka haka na Leo.Jak oglądałem euro na polsacie i słuchałem tych komentatorów i byłych reprezentantów jak oni się znają na piłce i czego oni niewiedzą to pytam co wy zrobiliście awans do Korei i na tym się skończyło potem trzy mecze w grupie kasa na konto reklamki i po sprawie.Leo to już kiedyś powiedział mamy takich a nie innych piłkarzy i nie spodziewajmy się że zdobędziemy MŚ lub ME to że potrafimy wygrać z Portugalią Czechami lub jakąś inną drużyną to tylko zasługa trenera że potrafi ich tak zmotywować żeby wygrywali z najlepszymi drużynami koniec .A jeszcze jedno SZACUNEK dla LEO to zasłużony i wielki trener.

    Odpowiedz
  31. ~Willy

    „Lato, Lato wszędzie…” mam nadzieję, że prezesem Ty nie będziesz!!!!!? Pozdrowienia dla wszystkich wierzących w mistrza Leo!!!

    Odpowiedz
  32. ~zet

    Pan Lato był faktycznie świetnym piłkarzem , ale działaczem jest zerowym słownictwo i poziom intelektualny na poziomie ratlerka . pozdrawiam Mielczanin

    Odpowiedz
  33. ~maluh

    Nagonka na leo Beenhakkera trwa juz dosc dlugo.A Leo to normalny dojrzaly facet i dobry trener ktory za dobre pieniadze podjal sie trenowac Kadre Narodowa.I zaczelo sie tzw polskie piekielko czyli mnostwo zawistnikow i jezeli nie mowia wyraznie o co chodzi to chodzi o forse.Uswiadomili sobie ze przeciez Oni tez mogli by byc na jego miejscu i brac taka kase.Dobrze jednak ze sie zra bo inaczej los Leo bylby przesadzony a kadra w rozsypce.Czyszczenie swiata pilkarskiego z lapownikow szkodzi samym zawodnikom bo w swiecie w ktorym dzialanie zalezy od lapowki kiedy jej brak przestaje sie dzialac.Leo zas choc nerwowo dziala dalej.Zycze mu zeby wyluzowal i trenowal kadre jak najdluzej.

    Odpowiedz
  34. ~adasko

    Proponuje żeby Lato ,Boniek i cała klika patrzyla dalej na swoją kieszeń,to jest chore.Czekają na potyczke maszej drużyny.Dajcie spokój to jest sport ,a nie polityka.Jest wynik i każdy to niech szanuje.A jak mają mało to niech pieczą świerze bułeczki.Polak jest mściwy i nie patrzy na dobro sportu.Jestem kibicem i widze co się dzieje.

    Odpowiedz
  35. ~kamiloo

    Leo nie jest człowiekiem bez wad ale to najelpszy trener od czasów wielkiego Kazikapozatym nie jest człowiekiem Pzpn-uufam mu bezgranicznieapel do prasy dajcie oddychać naszym a nie jak chorągiew na wietrze razchwalicie zaraz spychajcie na dnowięcej równowagi

    Odpowiedz
  36. ~ROBERT TKACZYK

    W stu procentach podzielam zdanie autora a także tych którzy napisali co myślą o tych tak zwanych znawcach fudbolu myślę że warto bylo by oddać dekodery polsatu podziękować tvm owi których ulubionym autorytetem jest spocony jasio ja tak zrobiłem najlepiej jak finansowo dostaną po du..e a tak na marginesie to chciałem powiedzieć że bardzo podbudowali mnie polscy kibice skandujący po wielokroć leo leo czego bardzo starała się nie zauważyć super gwiazda polskiego dziennikarstwa tvp

    Odpowiedz
  37. ~Pablo RTS Fan

    Jak Wichniarek-piłkarz który zostaje okrzyknięty przez ”KICKER” zawodnikiem miesiąca 1.Bundesligi może nie trafić do kadry!!!??? Według don Leo nie pasował do koncepcji drużyny! Napastnik ma strzelać gole nawet na chłopski rozum.Ludzie o co tu kurde chodzi?

    Odpowiedz
    1. ~Leofan

      tez zawsze byłem za Wichniarkiem….chociaż nie za bardzo go lubię……..ale może LEO chodzi o to że Artur W. po prostu ma taki komplks kadry jak Krzysztof Warzycha….

      Odpowiedz
  38. ~qvasny i syn

    Człowieku ! Tylko takich ludzi warto czytac-bezstronnych, optymistycznych i prawowicie ironicznych. Uwielbiam celną i wyważoną ironię !Co do „leśnych ludzi”: dokarmiac, doglądac ale skutecznie izolowac.Pozdrawiam Pana Szczerze i Serdecznie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *