Miałem napisać o Wielkim Dniu Naszej Piłki. Biję się w piersi: nie zdążyłem w terminie, bo przeżywałem Wielki Dzień Naszej Redakcji, czyli wręczenie Medali św. Jerzego i zmianę na stanowisku redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Podczas uroczystości w Sukiennicach ks. Adam Boniecki (który bynajmniej nie żegna się z redakcją) przekazał funkcję dotychczasowemu zastępcy Piotrowi Mucharskiemu.
Stali czytelnicy tego bloga natrafiali pewnie raz czy drugi na to ostatnie nazwisko, bo też esemesom Piotra Mucharskiego z niejednego meczu moje pisanie wiele zawdzięcza. Nie chcąc być posądzony o nadmierne lizusostwo postawię tu kropkę; dla tych, którzy Mucharskiego nie znają, przytoczę tylko kilka zdań z niedawnej rozmowy dwóch moich szefów. „Jak widzisz tę funkcję? Jaki jest Twój modelowy naczelny?” – pyta Boniecki, „Pep Guardiola” – odpowiada Mucharski, po czym na widok zdziwienia na twarzy poprzednika tłumaczy: „Trener Barcelony. Wychowanek klubu, który prowadzi drużynę, w której grają również koledzy, których zna od juniora. Wychowankowie pierwszorzędnej szkółki, fantastycznie utalentowani etc… Podobałoby Ci się: grają otwarty futbol!”.
Nie napisałem więc o Wielkim Dniu Naszej Piłki, ale mam nadzieję, że nadrobię to w przyszłym roku. A teraz zachwycę się tylko internetową rzeczywistością, która nie tylko ułatwia organizowanie tego typu przedsięwzięć, ale też zbliża blogową rodzinę na tyle, że nawet nie widząc się dotąd na oczy z pomysłodawcą przedsięwzięcia, Michałem Zachodnym, mogę przecież mieć poczucie życia z nim w zażyłości, potwierdzone w niejednej dyskusji pod jego czy moim wpisem. Wracając zaś do kwestii modelowego naczelnego, muszę kilka zdań poświęcić Fabio Capello, bo w końcu o sprawach angielskiej piłki mamy tu pisać przede wszystkim.
Tak jest, podoba mi się ostatnio styl prowadzenia zespołu przez włoskiego szkoleniowca. Jestem świadom, ile krytyk wylano na niego po nieudanym mundialu i że sprawa przywrócenia kapitańskiej opaski Johnowi Terry’emu została załatwiona w sposób daleki od delikatności. W tym punkcie chcę więc powiedzieć tylko tyle: imponuje mi swoboda, z jaką Capello żongluje swoimi piłkarzami, od żadnego z nich nie zaczynając ustalania składu i nie kierując się wobec nikogo fałszywie rozumianą lojalnością. Przez lata nie powoływał Scotta Parkera, ale w tym konkretnym momencie nie zawahał się wystawić go od pierwszej minuty. Kiedy było mu to potrzebne, już po mundialu, gdy skądinąd zadeklarował zamiar stawiania na młodzież, nie stąd ni zowąd sięgnął po Kevina Daviesa, wystawił go, żeby przy następnej okazji… nie wysłać mu powołania.
Jasne, że nikt takiemu trenerowi nie będzie wyznawał miłości i nikt nie będzie płakał, kiedy w końcu odejdzie. Ale wyników odmówić mu nie można i nie można nie chwalić gry reprezentacji w meczu z Walią, we wciąż eksperymentalnym ustawieniu 4-3-3, z kompletnie niesprawdzoną drugą linią Parker-Lampard-Wilshere, z Ashleyem Youngiem i Waynem Rooneym operującymi na skrzydłach za placami Darrena Benta. Jako kibic Tottenhamu mógłbym się wprawdzie upierać, że Aaron Lennon bardziej zasłużył swoją postawą w Premier League i Lidze Mistrzów na szansę niż Young z dołującej Aston Villi, o powszechnie znanych ograniczeniach Benta wiadomo nie od dziś, a narzekania na Lamparda są niemal równie długie jak historia jego występów w reprezentacji… A przecież to działało, Ashley Young był może najlepszy na boisku, Wilshere czy Lampard biegali do upadłego, więc nie powiem ani słowa.
Wygląda na to, że fajna przyszłość przed nami. I nie mam na myśli tylko kibiców angielskiej piłki.
Ja cały czas wierzę,że na ME zobaczymy Czarnogórę(nie wiem dokładnie jak jest z barażami) która do tej pory prezentuje się świetnie co znaczy iż z konsekwencją budzącą podziw gromadzi punkty które zdobywa dzięki wielkiej determinacji,zaangażowaniu i koncentracji.Malutki kraj który dopiero co zdobył pełną niezależność(680 tysięcy ludności z czego czarnogórcy to 50 %) i ma szansę na coś tak pięknego.Oczywiście za nami dopiero półmetek eliminacji i jak to często bywa w takich sytuacjach bardzo możliwe,że nagle wszystko pęknie i sytuacja zmieni się diametralnie,ale trzymam za nich kciuki.
„Ale wyników odmówić mu nie można”???To chyba żart. Oczywiście, że można mu odmówić wyników z reprezentacją Anglii. Bo co wygrał z Anglią (cała konstelacja znakomitych piłkarzy, mimo coraz większej liczby coraz lepszych obcokrajowców w Premier League)?Eliminacje…pojedyncze (prawda) prestiżowe mecze poza najważniejszymi turniejami.A na mundialu klęska – bo przecież nie zwykła przegrana – z Niemacmi…
Mam całkowicie odmienny pogląd nt reprezentacji Anglii i Capello niż pan Michał.Takie powołania jak Davies, Parker, Young, Bent świadczą o kompletnym braku planu włoskiego szkoleniowca, a nie jego genialnym zmyśle. To są powołania w stylu polskiego Dyzmy/Smudy.O ile zgadzam się, że taki Young powinien grać w reprezentacji (choć niekoniecznie w pierwszej 11′), to uważam, że powinien być powoływany dużo wcześniej. Teraz, rok przed turniejem, Young jest praktycznie debiutantem, nie grał nigdy w kadrze pod wielką presją, a stał się nagle podstawowym jej graczem. Zamiast powoływać go wcześniej, wprowadzać z ławki, oswajać, to na skrzydle wystawiał jakieś dziwne wynalazki w stylu przesuwania tam Barry’ego lub grania słabiutkim Downingiem lub Milnerem (w sumie dobry wyrobnik, ale w Hiszpanii takich graczy mają setki).Dodatkowo kontuzjowany obecnie jest Gerrard. Wyzdrowieje i, jestem o tym przekonany, wróci do składu reprezentacji. Jak wtedy będzie się prezentowała ta wspaniała koncepcja Capello? Znowu będzie rzucał Lamparda i Gerrarda jak najdalej od siebie na boisku, żeby tylko wielkich gwiazd nie posadzić na ławce.Na Euro w Polsce będzie to co zawsze w przypadku Anglii- wielkie oczekiwania, presja, przekonanie o byciu faworytem, a skończy się jak zawsze- odpadnięcie w ćwierćfinale po karnych z kimkolwiek lub poblamażu z Niemcami.
Obecności barry’ego nie rozumieją nawet kibice city, którzy wszem i wobec wyrazaja swoje niezadowolenie z tego gracza. Ten człowiek, powtarzam za twarowskim z canal +, powinien dostac honorowe obywatelstwo niemiec za swój wystep „przeciwko” nim w MŚ. Gość miał formę w aston villi, lata temu, teraz jest słaby, ale jest wymysłem capello więc gra.Ja widze wiele problemów w angielskiej reprezentacji, zacyznaąc od słabych graczy, bo jednak johnson na prawej obronie, milnery, czy inne barry to nie jest poziom na miare mistrzostwa świata, tym bardziej europy, bo jak wiemy ten turniej jest bardziej wymagający i poprzeczka stoi wyżej.Kolejny problem-gracze graja tylko w angli, ich piłka jest strasznie jednowymiarowa, jestem wielkim przeciwnikiem wszelkiego rodzaju odgórnych ustaleń faworyzujących angielskich graczy. Nie łapiesz sie do zespołu w angli? Jedź do niemiec, hispzani, włoch, gdziekolwiek, tam próbuj swoich sił. Poznawaj inne style, to potem pomoże dopasowywać sie do przeciwnika, bowiem trzeba znać metody rywala by móc wymyślić na nie receptę.Jest jednak pewna nadzieja, nowe pokolenie angielskich graczy jest jakby bardziej dostosowane do dzisiejszych trendów, wilshary, cleverleye czy inne hendersony, to gracze bazujący raczej na technice, nie traca jednak typowego charakteru.Tylko trzeba pare lat poczekać, pokolenie lamparda, gerrarda, ferdinanda i terrego raczej skończy jak zwykle.
Ale trener przież dobiera zawodników pod swoją koncepcję gry. Jeśli pasuje mu Barry to Barry będzie grał. Chodzi przecież o zbudowanie drużyny, a nie naszpikowaniu swoje 11+nastki gwiazdami, które co chwilę będą się obrażać. Stoję jak najbardziej po stronie Pana Michała i mam wrażenia, że „Cabbage man Capello” doskonale wie co robi. Zobaczymy jak Anglicy spiszą się na EURO, gdzie -tak jak pisałeś- problemem może być „angielska jednowymiarowość” granej przez nich piłki. Ale cóż…pożyjemy zobaczymy.
To ja dopowiem coś, co od dawna chodzi mi po głowie (a z czym trudno się pogodzić ludziom przyzwyczajonym do codziennego obcowania z angielskimi mediami): obecne pokolenie piłkarzy angielskich nie jest przesadnie udane. Całkiem słusznie narzekamy na Barry’ego (wcześniej narzekaliśmy np. na Carricka), ale proszę wymienić trzech lepszych od niego Anglików, którzy mogą grać na pozycji defensywnego pomocnika. Proszę wymienić trzech prawych obrońców albo trzech lewych. Wyliczankę można mnożyć. Na każdą pozycję znajdzie się jeden bardzo dobry, lub po prostu dobry piłkarz, do tego kilku przyzwoitych – i to by było na tyle. Capello ma swoje słabe punkty, to jasne, ale krytykując krawca warto pamiętać o materiale. Trzymając się tej metafory chciałem powiedzieć, że sprytnie „sztukuje”.
A mnie dalej praca tego trenera sie nie podoba. Bent gral ostatnio fatalnie w Aston Villi, ale powolanie dostal, w przeciestwie do lepszego do niego doslownie w kazdym aspekcie Daniela Sturridge’a, ciekaw jestem czy Capello bedzie takim hardcorem takze w meczach z powaznymi rywalami, oj ciekaw jestem jak wygladalaby postawa Darrena Benta na tle stoperow chcociazby Chorwacji albo Rosji, Walia to rywal polamatorski, a i tak Bent kazdym kontaktem z pilka dawal nam do zrozumienia ze poziomiem to on nie odbiega wcale (pozytywnie) od gospodarzy.
Po dłuższym okresie nieaktywności (spowodowanej oczywiście sesją, podczas której byłem przypiekany na wolnym ogniu), chciałbym zacząć post od informacji, która zapewne nikogo nie zdziwi – Hargreaves już w tym sezonie nie zagra.Informacja, która nieco mną wstrząsnęła (chociaż można było jej się spodziewać), no bo w końcu zawsze jest jakiś limit pecha, który się wyczerpuje prędzej czy później, tymczasem wygląda na to, że Owena prześladuje coś więcej niż tylko zwykły, standardowy pech.Zastanawia mnie właśnie – co męczy i nie daje normalnie funkcjonować temu facetowi. Biologia była dla mnie zawsze czarną magią, ale wygląda to jak jakiś rodzaj degradacji całego organizmu, który nie jest zdolny do wysiłku na tak wysokim – zawodowym – poziomie.Imponuje mi zawziętość i zacięcie tego gościa, który nieprzerwanie od 2 czy 3 lat walczy, na dobrą sprawę z samym sobą – własnym organizmem, i nie może tej walki wygrać, a mimo tego nie poddaje się i dalej jeździ na kolejne rehabilitacje.Muszę przyznać, że bardzo długo nie byłem fanem Owen’a, który do siebie przekonał mnie dopiero na MŚ2006, gdzie był chyba jednym z najlepszych (i co mnie najbardziej zszokowało – jednym z najwaleczniejszych) angielskich piłkarzy. Wcześniej uważałem go za kanadyjskiego wrażliwca z niemieckim paszportem, który jakimś cudem trafił do zupełnie obcego świata angielskiej piłki, do którego nijak nie pasuje.Dlatego szkoda mi tego gościa bo naprawdę polubiłem go, a wygląda na to, że nie zobaczymy już go w barwach Man United i myślę, że jest to obustronna strata – zarówno dla klubu jak i Owena.
Mi także imponuje jego upór i odwaga z jaka stawia czoła kolejnym przeciwnością, tyle tylko że granica miedzy odwagą a głupota jest bardzo cienka, a on chyba ja już przekroczył. Pewnych spraw nie przeskoczysz, jego organizm jest jaki jest, amerykański spec, który leczył sportowców i ratował kariery min, o’neala, powiedział że takich urazów kolan to on w życiu nie widział. Ponoć je wyleczył, poszło udo, teraz ramie. Dla mnie, choć o biologi nie mam pojęcia, to jasne sygnały mówiące że organizm nie daje rady z tymi obciążeniami. Lepiej sobie darować, niż byc potem kaleką.Co nie zmienia faktu że chciałbym by była przedstawiona hargo oferta nowego kontraktu, na zasadzie pay-as you play, dodatkowo miałby zapewniona opiekę medyczną na najwyższym poziomie. Jest na to jednak mała szansa, nie mamy pojęcia co tak naprawde sie z nim dzieje, klub go bada, klub zna historie urazów, klub ma speców, klub bedzie wiedział jak należy postąpić, ja bym chciał, ale szansa niewielka.Długo uważałem essiena za najlepszego def pomocnika świata, ale po MŚ i pierwszym sezonie w MU nie miałem najmniejszych wątpliwości kto jest najlepszym graczem na tej pozycji na świecie. Hargreaves był graczem kompletnym i cała konkurencje zostawiał daleko w tyle. Tym bardziej szkoda.
skysports przeprowadziło wywiad z benitezem, generlanie te same pytania co zwykle, czyli skąd tyle słabych transferów, dlaczego wydałes tyle kasy coś o istambule, no i sprawa xabiego alonso—>aquilani.Te same odpowiedzi, znowu sprzeczne z prawdą, benitez, podobnie jak ze swoimi „faktami”, niestety mówi to w co wierzy a nie to co faktycznie miało miejsce.Tak też mamy znowu historie o net spending liveproolu, choć już nie raz udowadniano mu że nawet licząc sprzedaż/zakup wydawał znacznie więcej kasy niz MU, co dziwnie do niego nie dociera, znów to samo z xabim alonso, czyli nie zająkną sie że chciał upchnac alonso by zrobić miejsce barremu, najciekawsze że sam zawodnik przedstawia zupełnie inną historie odejścia z klubu niz manager, najciekawsze jest stwierdzenie, o dziwacznej logice, że dziś nie widzimy na poziomie premierleage tych graczy których on dostał jak obejmował pool, bo jak mówi byli za słabi. Nie wpadł na to że przez te lata sie zestarzeli. Generalnie dało sie wyczuć że uważał że zostawił lepszą drużynę niz objął.Podobnie z interem, uważał że dostał wycieńczona druzyne (ciekawe gracze barcelony, która ma maciupka kadre grali tyle samo i na to nie narzekali), klub dołował, odszeł benitez i jak ręka odjął wszystkie problemy, jeszcze mistrzostwo włoch zdobeda bo te 2 pkt to praktycznie nic.Dla mnie Benitez to BYŁ dobry strateg, słaby manager. Był dlatego że mam wrażenie że on sie nie rozwija, nie jest jak sir alex żądny nowego i chetny do nauki, on ma swoje metody, trening z dużym obciążeniem, jak gracze interu ( po mourinho który olewał siłownie) zostali zmuszeni do wielkiego wzrostu obciążeń siłowych, nie dziwne że popadali, on nie widział swoich błędów.Nie lubie liverpoolu dlatego beniteza żegnałem z żalem, przed sezonem zastanawiałem sie ze znajomymi w ile zepsuje dorobek mourinho, dwa sezony, mówili, ja że rok, ale 3 miesiące to nikt nie trafił.http://www.skysports.com/story/0,19528,15117_6841301,00.htmltutaj macie wywiad, wciąż to samo.
1.powodzenia pod nowym „Pepem”.2.majac taki wybór nawet Rafał Ulatowski miałby sukcesy ( póki co Capello ich nie ma) z „three lions” 3.zakładam się o dobre wino,że Spurs przejdą real m.4.jako fan Newcastle jakoś za Carollem nie tęsknię choć gola dziś w kadrze strzelił
Nie interesuje się bardzo grą angielskiej kadry , ale na jeden fakt muszę zwrócić uwagę . Nareszcie Bent .Ma swoje ograniczenia , ale instynkt strzelecki ma duży . Mam nadzieje ,że Capello zrobi z niego pożytek.
Witam! Jestem Pana wiernym czytelnikiem i fanem futbolu. Założyłem forum piłkarskie. Zapraszam :www.futbolmania.cba.pl
3 najlepszych strzelców drużyny na ławce, gibson w pomocy (ide o zakład że zejdzie po 45 minutach), cóz nie będzie relaksacyjnego oglądania…
Ręka evry-karny ręka cahilla w ostatnim meczu bez karnego. Podwójne standardy w lidze angielskiej dla MU.
Liga angielska, liga w której karne dawane są za faule wyraźnie przed polem karnym, brawo. Oczywiście nie wolno złego słowa powiedzieć o arbitrze. MU zostaje w tym sezonie ograbione z mistrzostwa. Nie ma sensu ogladac zawodów które nie sa uczciwie prowadzone.
Pierwszy karny ewidentny (dziwne że żółtej nie dostał Evra). Drugi dyskusyjny, ale moim zdaniem faul na linii, a linia to pole karne. 2 tygodnie temu faul na Spearingu zdecydowanie przed polem karnym i niezasłużony karny, dziś moim zdaniem 70-30 że był faul na linii a nie przed nią.
Chyba jednak faul był przed linią – noga serba była przed linią. Mniejsza o to, bo i tak Vidic powinien wylecieć już. Fatalnie gra po kontuzjiŻeby z kilkunastu rożnych nic nie strzelić i kilku świetnych podań Valenci – idę o zakład, że jeżeli wejdzie Chicharito a Valencia puści jeszcze kilka takich piłek to groszek bramkę wbiję
To nie oglądaj. Przynajmniej nie będziesz tu wylewał swoich zasmarkanych łez.Albo przynajmniej zmień telewizor – może w twoim odbiorniku linia pola karnego wyświetlana jest w innym miejscu niż normalnie…Ograbiony z mistrzostwa?! Mecz się nie skończył, sezon tym bardziej. Wciąż jesteśmy liderem.Błędu arbitra przy ewidentnej czerwonej pewnie nie dostrzegłeś…
Myśle, że sędzia nie dał czerwonej dla tego, że nie był pewny czy Ba ma szanse dojść do piłki przed Kuszczakiem. Dyskusyjna kartka by była…
Może faktycznie wystarczy żółtko. Choć z drugiej strony za wcześniejszy faul przy karnym też mógł obejrzeć kartkę. A tak się ucieszyłem, kiedy okazało się, że Vidic jednak zagra.
Tom, słuszne uwagi … Co nie zmienia bynajmniej faktu, że MU gra w obronie tragicznie. Nie wiem w sumie, czy słowa GRA można tu użyć. Szkoda tylko strzału Parka, mógł technicznie zamiast siłowo …. Sędzia natomiast prowadzi mecz IDEALNIE !
Ja bym chętnie zobaczył Naniego na skrzydle. Giggs do środka za Gibsona, no i drugi napastnik. Trzeba coś strzelić, nawet gdyby był to gol honorowy. Przy obecnej sytuacji w lidze liczyć się może na koniec stosunek bramek. Chelsea i Arsenalowi też nikt zwycięstwa dzisiaj nie podaruje.
Bzdura, faul przed linią to nie jest karny, linia to a i owszem część pola karnego, ale ja widze przed. Nie jest to może ponad metr jak w przypadku liverpoolu, ale jednak niesłuszny karny.
Widzisz alasz to właśnie argument dla przeciwników powtórek. Są takie sytuacje jak ta, że nawet powtórki sprawy do końca nie wyjaśniają. Ja uważam, że karny, ty że nie.
O przepraszam, argument przeciw? Zgadzam sie ze sa sytuacje trudne, daleko trudniejsze niz ta, ale wiele innych klarownych i oczywistych można wyjasnić. Redukcja błędu, chyba to jest istota powtórek. Nie rozumiem Twojego toku myślenia, ale poczekam na wyjaśnienie, może coś mi umyka.
To proste. Powtórki na pewno ograniczyłyby ilość błędów, ale nigdy by ich całkowicie nie wyeliminowały.
Oczywiście że całkowita eliminacja nie wchodzi w gre, nigdy takowej nie zakładałem, tylko wciąż nie rozumiem jak można rozpatrywać efektywność różna od 100% a około 98% za argument przeciw. To jakby był lek na powiedzmy raka kóry leczy 98% przypadków ale 2% umiera, nie wprowadzamy bo nie pomaga wszystkim? Gdzie sens gdzie logika.
Dokładnie – równie dobrze tą sytuację można ocenić jako wspierającą dla zwolenników powtórek. Bo skoro czasem nawet na ekranie dokładnie nie widać, to jakim cudem sędzia w ciągu ułamka sekundy ma podjąć właściwą decyzję? Jest przecież jasne, że w takiej sytuacji arbiter strzela i liczy na to, że podjął właściwą decyzję. A to nawet nie jego wina – wielu sytuacji zwyczajnie nie jest w stanie dostrzec. Dla mnie decyzja sędziego była całkowicie zrozumiała – w pierwszej chwili też byłem przekonany, że faul był w polu karnym i dopiero zwolnione tempo wprowadziło pewne wątpliwości, choć ich nie wyjaśniło.
Dziękuję za te głosy – pierwszy raz komentarze na blogu Michała Okońskiego mnie uspokoiły 😉 Bo, oczywiście, kibice Arsenalu i Chelsea już zaczynają swoje. Działają jak automaty: United wygrywa = sędzia im pomógł. Nic to, że przez większość czasu MU gniotło West Ham niemiłosiernie, nic to, że gdyby nie absurdalnie niska dyspozycja Vidica skończyłoby się pewnie na 0:4 albo i wyżej (bo dochodzi jeszcze kiepska dyspozycja Evry – on gra słabo, kiedy środek obrony jest niepewny, również w meczu z Liverpoolem powinien zostać zmieniony w przerwie, być może wtedy byśmy nie przegrali, dobrze, że SAF też to przejrzał), nic to, że WH praktycznie nie miał sytuacji, a Tomek przez większość czasu był bezrobotny – nie ma to znaczenia, sędzia „jak zwykle” pomógł MU, a Arsenal i Chelsea jak zawsze zostały okradzione. A ja myślałem, że np. kwestia, czy w takiej i podobnych sytuacjach, jak ta z Fabio, należy dyktować rzuty karne została rozstrzygnięta już na MŚ’98 po meczu Włochy-Chile.. dochodzi nawet do tego, że na pewnym znanym blogu fana Arsenalu (nie, nie polskim, żeby nie było) czytam, iż MU.. nie miał okazji do strzelenia gola (w sensie: gdyby nie pomoc sędziego, to by nie wygrał). Przecież to jakaś paranoja. W tym sezonie rzadko zdarzały się mecze, w których MU tak ewidentnie zasłużył na zwycięstwo, jak wczorajszy. Naprawdę chyba przestanę czytać opinie fanów innych drużyn, bo ma to coraz mniejszy sens.
Masz racje.Na Twoim miejscu juz dawno bym sie wymienil mailami z alaszem i tam w zaciszu prywatnosci bym sie podniecal.Tylko przed tym popatrz najpierw kto i o ktorej godzinie wczoraj na tym blogu zaczol plakac i dzielic sie wspanialymi opiniami na temat sedziow.To Ci wiecej powie o WAS ,WSPANIALYCH I SPRAWIEDLIWYCH kibicow Man U.
Cofnijmy sie w czasie i przypomnijmy skąd sie to bierze. Otóż ludzie tutaj pisali wielokrotnie po kazdej możliwej decyzji na korzyść MU jak to oni są faworyzowani i jak to im sędziowie pomagają, jak to Sir Alex jest nietykalny itp, cofnij sie pare wpisów i sprawdź. Tak więc należało wyrównać szale i tak ja ukazuje decyzje na NIEKORZYŚĆ united. Naprawdę pamięć taka krótka że nie pamiętasz choćby meczu z liverpoolem w pucharze angli i wielkiej krzyku za karny na berbatovie? Oczywiście o braku karnych na evansie czy giggsie już tam nie wspominali.Bzdur pod tytułem „sędziowie pomagaja MU” nie sposób zostawić w spokoju, zwłaszcza że to diabły sa w tym sezonie pokrzywdzone przez arbitrów.Kibice Arsenlau maja swoje wytłumaczenie sukcesów Mu od wielu lat. „Fart”, ile ja to razy słyszłem, nawet hansen w MotD to wyśmiewa.
Znow chcesz sie cofac w czasie.Tylko moze napisz zeby bylo jasne jak daleko w ta historie chcesz sie zaglebiac? Dzien,tydzien,sezon ,dekade?? Moze wtedy by sie wiecej wyjasnilo. Moze i tu “ludzie wielokrotnie “ pisali narzekajac tylko nikt tego nie robil 12 min od poczatku meczu! A co moze karnego za reke nie bylo??? Po 30 min piszesz ze sedzia was okrada.To moze napisz list do niego to ci wytlumaczy dlaczego sadzil ze faul byl na polu karnym I nie mecz przyzwoitych ludzi metnymi wywodami. Link do FA I nawet numer telefonu tu ; http://www.thefa.com/referee O samym Fergusonie jego szacunku do pilki noznej I nietykalnosci to lepiej sie nie nie odzywaj.Sam pisales tu jak zostal ukarany I siedzial na trybunach ze wiekszego telefonu to juz nie mogli mu znalesc zeby mugl wydawac poleceniaI to ma byc kara ??? Powinien byc wywalony ze stadionu jak to robia w Lidze MIstrzow. A moze wiesz za co zostal tak naprawde ukarany??? Moze niech to bedzie nastepny temat naszej wymiany zdan na temat Man USkoro tak chetnie szpanujesz ze jestes cosobotnim widzem MoD to moze nam przytoczysz o czym wczoraj naprawde byla dyskusja przy omawianiu meczu Man U??? No co zatkalo? Wszyscy razem a przedewszystkim Hansen sie dziwili ze VIdic nie zostal wywalony z boiska.Pewnie nie wiesz za co.A kolejne chamskie zachowanie idola Man U Rooneya? Tez zapomniales?? To szkoda bo kibice dzwoniacy do studia BBC z narzekaniami beda dlugo pamietali ze idol ich dzieci wydarl sie do kamery S…..ajcie!!!!!. Nikt nie wie dlaczego ,po co,I oco mu chodzilo No ale to pewnie juz normalne u czlowieka co bez powodu lokciem przeciwnika na boisku w glowe wali lub idzie na strajk w srodku sezony bo mu pieniazkow za malo. Cale szczescie ze FA ty razem natychmiast ma sie tym zajac.Pytanie tylko czy za takie chamstwo zostanie ukarany jak to sie dzieje w Lidze Mistrzow
> pisali narzekajac tylko nikt tego nie robil 12 min od> poczatku meczu! A co moze karnego za reke nie bylo??? Po> 30 min piszesz ze sedzia was okrada.To moze napisz list doPisali na bieżąco, nie po 12 a po 3 bo wtedy był karny. Sprawdź. Był karny, nie neguje, napisałem że z boltonem po rece cahilla 2 tygodnie wcześniej już sędzia nie raczył dać takiego samego karnego dla MU.> O samym Fergusonie jego szacunku do pilki noznej I> nietykalnosci to lepiej sie nie nie odzywaj.Sam pisales tu> jak zostal ukarany I siedzial na trybunach ze wiekszego> telefonu to juz nie mogli mu znalesc zeby mugl wydawac> polecenia> I to ma byc kara ??? Powinien byc wywalony ze stadionu jak> to robia w Lidze MIstrzow.Takie są przepisy w lidze angielskiej, do takiej kary sie ferguson ustosunkował, bardzo dobrze sie stało że okazał tym wielkim białym telefonem brak szacunku, jak mozna szanować kare tak wysoka skoro innych nie karaja za podobne przewinienia. Można wyliczać managerów którzy krytykowali arbitra i nie dostali kary, słusznie, dostaje pytanie od dziennikarza o pracy arbitra, co ma powiedzieć, że był świetny? Poparła go wiekszość menadżerów ligi, jak choćby Pullis, Holloway czy Redknapp. > A moze wiesz za co zostal tak naprawde ukarany??? Moze> niech to bedzie nastepny temat naszej wymiany zdan na> temat Man U> Skoro tak chetnie szpanujesz ze jestes cosobotnim widzem> MoD to moze nam przytoczysz o czym wczoraj naprawde byla> dyskusja przy omawianiu meczu Man U??? No co zatkalo?> Wszyscy razem a przedewszystkim Hansen sie dziwili ze> VIdic nie zostal wywalony z boiska.Pewnie nie wiesz za co.Oglądałem, tu jest dyskusyjna sprawa, bo jak zauważaył sir alex bramkarz miał przewage i dopadł by do piłki pierwszy co mogło wpłynać na łagodniejsze potraktowanie.”Vidić mógł wylecieć z boiska po tym paskudnym faulu przed polem karnym. To byłby mocny cios dla Nas. Na szczęście tak się nie stało. Piłka odbiła się wysoko kiedy Nemanja powalił Ba, więc była szansa, że napastnik West Ham nie dojdzie do tego. Sędzia zapewne myślał podobnie.”Faktycznie mogła to byc czerwona kartka, nie neguje, ale coś mi świta w głowie, aaa david luiz w meczu na stamford bridge.> A kolejne chamskie zachowanie idola Man U Rooneya? Tez> zapomniales?? To szkoda bo kibice dzwoniacy do studia BBC> z narzekaniami beda dlugo pamietali ze idol ich dzieci> wydarl sie do kamery S…..ajcie!!!!!. Nikt nie wie> dlaczego ,po co,I oco mu chodzilo No ale to pewnie juz> normalne u czlowieka co bez powodu lokciem przeciwnika na> boisku w glowe wali lub idzie na strajk w srodku sezony bo> mu pieniazkow za malo. Cale szczescie ze FA ty razem> natychmiast ma sie tym zajac.Pytanie tylko czy za takie> chamstwo zostanie ukarany jak to sie dzieje w Lidze> Mistrzow> Co do łokcia, polecam uderzenie gerrarda w welbacka i równiez bez konsekwencji, z tego sezonu. Albo wszystkim, albo nikomu.Jeśli go za to ukarzą to będzie cyrk na kółkach, co pasuje do FA. Pierwszy raz przekleństwa w meczu słyszysz? Emocje sa wysoko, dał im upust, przeprosił i jak w wspomnianym MotD powiedział shearer, sprawa załatwiona, nie ma co roztrząsać.Ty typowo dajesz tylko takie argumenty które sa na korzyść MU, a prawda jest taka że w tym sezonie więcej im zabrali niz dali panowie w czerwonym, smutne to dla goniących, acz prawdziwe.
Nic nie bede nic sprawdzal.Mam lepsze rzeczy do robienia jak np.ogladanie City w dobrym meczyku.Zreszta Twoje guru Ferguson na trybunach (bez telefonu) tez pilnie sledzi .Przepisy w lidze angielskiej sa takie same znafco co I w UEFA lub FIFA ktorych FA jest czlonkiem.Jasne teraz ? Wiec Ferguson powinien byc wywalony ze stadionu a nie na trybuny z cala centrala telefonicznaCiekawe ze pare dni temu calkowicie byles przeciwny karze dla Fergusona teraz tylko jej wielkosc ci przeszkadza. Widze ze jednak gdzies wyczytales w miedzy czasie za co go wywalili na trybuny ale caly czas nie wiesz dlaczego na tak dlugo.Musial bys sie cofnac do poprzedniego sezonu bo wtedy tez wycial taki sam numer wiec kare odwieszono I dolozyli mu jeszcze 3 mecze.Owszem inni krytykuja zawsza e sedziow ale zaden nigdy nie mowi ze byl NIEUCZCIWY bo uzywanie takich okreslen zle wplywa na wizerunek sportu.Ferguson ma dlugi jezyk I myslal ze po raz kolejny mu ten numer z wywieraniem presji w celu osiagniecia lepszych decyzji wypali ale sie tym razem przeliczyl.Mind games, slyszales kiedys?Vidic powinien wyleciec bo co najmniej 3 zolte kartki powinien dostac a karny dla Man u za nastrzelona reke co najmniej dyskusyjny.Przytaczanie przez Ciebie roznych wydazen z histori np.David Luiz , Gerrard I inne przypomina mi zabawe malolatow w piaskownicy bijacych sie o kopareczke.Mama a on to mi to ,tata on to mi jeszcze tamto I jeszcze cos.Mozna tak wiecznie.Radzil bym dorosnac I stac sie mezczyzna.Nie bedzie zadnego cyrku na kolkach jak Rooneya ukarza.Owszem zawodnicy I nie tylko przeklinaja I mozna to tylko wyczytac z ruchu warg ale nikt nie wrzeszczy do kamery bez powodu przeklenstw jak masa dzieciarni to oglada bo rodzicom sie to niepodoba I robia awanture Niektorzy z tych rodzicow to nawet maja wiele do powiedzenia wyobraz sobie w Angli sa bardzo wplywowi..Poza tym to niemoralne tak samo jak odwiedzanie prostytutek przez Rooneya kiedy zona w ciazy. To fakt ze przeprosil pod naciskiem klubu,bo przeciez nie sam z siebie, co nie znaczy ze przewinienia nie bylo.Alan Sherer poszukuje pracy jako manager I musi byc dyplomatyczny I nie narazac sie a szczegolnie Fergusonowi.Jest znany pod ksywka “yes man”.Ja sam podaje argumenty ktore sa prawdziwe ,bez wzgledu czy oczerniaja moj klub czy inny.Staram sie za wszelka cene nie zgadywac,byc sprawiedliwym I obiektywnym.Czego I Tobie zycze
> Nic nie bede nic sprawdzal.Mam lepsze rzeczy do robienia> jak np.ogladanie City w dobrym meczyku.Zreszta Twoje guru> Ferguson na trybunach (bez telefonu) tez pilnie sledzi .> Przepisy w lidze angielskiej sa takie same znafco co I w> UEFA lub FIFA ktorych FA jest czlonkiem.Jasne teraz ? Wiec> Ferguson powinien byc wywalony ze stadionu a nie na> trybuny z cala centrala telefonicznaNie są, przeczytaj to:http://www.telegraph.co.uk/sport/football/teams/manchester-united/8386891/FA-has-let-Manchester-United-manager-Sir-Alex-Ferguson-off-lightly-with-five-match-touchline-ban.html„Unlike Uefa’s version, the Football Association’s touchline ban is not even a proper spell on the naughty step.Five games appears a lengthy stint but FA restrictions are actually few. This is not purdah.Ferguson can address his players before kick-off. He will not need to be smuggled into the United dressing room at half-time in a laundry basket or disguised as Fred the Red. „> Ciekawe ze pare dni temu calkowicie byles przeciwny karze> dla Fergusona teraz tylko jej wielkosc ci przeszkadza.> Widze ze jednak gdzies wyczytales w miedzy czasie za co go> wywalili na trybuny ale caly czas nie wiesz dlaczego na> tak dlugo.Musial bys sie cofnac do poprzedniego sezonu bo> wtedy tez wycial taki sam numer wiec kare odwieszono I> dolozyli mu jeszcze 3 mecze.Byłem i jestem przeciwny karania go w jakikolwiek sposób za to że powiedział prawde, sędzia był słaby popełniał błedy, nie sędziował „równo” o czym pisał graham poll, więc nieuczciwie potraktował MU. Alex Ferguson powiedział co myślał, powiedział prawdę, odpowiedział na pytanie. Nie zgadzam sie z ta karą, nie jestem zwolennikiem karania któregokolwiek managera, nie byłem za kara dla redknappa czy kogokolwiek innego, niech mówią co chcą.> Owszem inni krytykuja zawsza e sedziow ale zaden nigdy nie> mowi ze byl NIEUCZCIWY bo uzywanie takich okreslen zle> wplywa na wizerunek sportu.Ferguson ma dlugi jezyk I> myslal ze po raz kolejny mu ten numer z wywieraniem presji> w celu osiagniecia lepszych decyzji wypali ale sie tym> razem przeliczyl.Mind games, slyszales kiedys?Powiedział to co miał na mysli i mi to pasuje, niech mówi co chce.> Vidic powinien wyleciec bo co najmniej 3 zolte kartki> powinien dostac a karny dla Man u za nastrzelona reke co> najmniej dyskusyjny.Karny dla WHU nie mniej.> Przytaczanie przez Ciebie roznych wydazen z histori> np.David Luiz , Gerrard I inne przypomina mi zabawe> malolatow w piaskownicy bijacych sie o kopareczke.Mama a> on to mi to ,tata on to mi jeszcze tamto I jeszcze> cos.Mozna tak wiecznie.Radzil bym dorosnac I stac sie> mezczyzna.Wszystkim to samo, wszystkim równe kary za te same wykroczenia. Mysle ze to jest uczciwe.> Nie bedzie zadnego cyrku na kolkach jak Rooneya> ukarza.Owszem zawodnicy I nie tylko przeklinaja I mozna to> tylko wyczytac z ruchu warg ale nikt nie wrzeszczy do> kamery bez powodu przekleństw jak masa dzieciarni to> oglada bo rodzicom sie to nie podoba I robią awanturęSpokojnie, o ile nie mają wady słuchu napewno juz te wyrazy słyszeli.> Niektórzy z tych rodzicow to nawet maja wiele do> powiedzenia wyobraz sobie w Angli sa bardzo wplywowi..Poza> tym to niemoralne tak samo jak odwiedzanie prostytutek> przez Rooneya kiedy zona w ciazy. To fakt ze przeprosilDla mnie może mieć harem, robić co chce z kim chce i ile chce, ja lubię jego gre w piłke i tylko to mnie interesuje, nie czytam plotek związanych z życiem bo nic mnie to nie obchodzi. Jego życie jego sprawa. Jego rysunek jego kredki jego wizja.> pod naciskiem klubu,bo przecież nie sam z siebie, co nie> znaczy ze przewinienia nie bylo.Alan Sherer poszukuje> pracy jako manager I musi byc dyplomatyczny I nie narazac> sie a szczegolnie Fergusonowi.Jest znany pod ksywka> “yes man”.> Ja sam podaje argumenty ktore sa prawdziwe ,bez wzgledu> czy oczerniaja moj klub czy inny.Staram sie za wszelka> cene nie zgadywac,byc sprawiedliwym I obiektywnym.Czego I> Tobie zycze> Tak jest, bo SAF załatwi mu prace w innym klubie, gośc powiedizał racjonalnie, i tyle, przeprosiny są i nawet jak nieszczere to nie zmienia faktu że są i tyle, koniec tematu, nie ma co roztrzasać.
To jest ten sam przepis tylko inaczej interpretowany.Ferguson powiedzial ze sedzia byl NIEUCZCIWY. We did not get fair referee Jak mozna to inaczej zrozumiec? Kazdy klub Premiership nalezy do stowarzyszenia (FA) I zobowiazuje sie przestrzegac statusu I przepisow tego stowarzyszenia dotyczacych rowniez sedziowania .A jesli sie tego nie przestrzega jak to zrobil Fergusonto to podlega to karze.Mozna krytykowac sedziego ale nie mowic ze jest NIEUCZCIWY bo to uwlacza FA I podwaza niezawislosc sedziow.Jasne?Reszty nie bede komentowal bo chyba narazie zamim nie dorosniesz nie ma sensu.Powodzenia w srode i dobrego sedziego tym razem na Stamford Bridge
Nie, to nie jest ten sam przepis.FA stosuje swoje przepisy, UEFA swoje.
Poprostu nie wierzę w to co dzieje się na Upton Park. To może być piękny dzień, jeśli nie zaliczymy wpadki ze Stoke : )
Ja wam powiem – to wszystko przez Małgorzatę. Bo siadła na meczu dopiero na drugą połowę. A mówiłem, chodź wcześniej bo będzie dym. Dobrze że się zreflektowała po 45 minutach …. :-))))
To się juz cyklicznie powtarza, to samo z blackpool, musisz cos wymyślać żeby przychodziła na początek meczu.
Doczekałem się, wreszcie sędzia równo potraktował zespoły, karny dla MU taki sam jak dla WHU-czyli nie powinien byc dany. No w końcu po ostatniej lawinie błednych decyzji na niekorzyść mamy na korzyść MU. Bilans i tak sie nie równoważy.
Jak dla mnie 3 karne prawidłowe, a najbardziej kontrowersyjną decyzją była jednak żółta kartka dla Vidica. Więc jeśli chodzi o ten mecz jest równo albo nawet lekko na korzyść United.
Klasyczny dreszczowiec jaki od czasu do czasu funduje nam United – gdyby nie dramatyczna gra obrony i dwa idiotyczne karne to byłby to spokojny mecz. Mam wątpliwości co do tego, czy Vidic nie powinien zobaczyć czerwonej kartki – potem obejrzę powtórki i pewnie rozjaśnią sytuację. Cieszy mnie, że United pokazało mistrzowski charakter, że Berba z Chicharito i Rooney’em potrafią świetnie współpracować i że kiedy było to najbardziej potrzebne Rooney ustrzelił hattricka. Może się jeszcze okazać, że te 3 punkty są na wagę mistrzostwa
Football, bloody hell! Naszła mnie taka myśl po strzeleniu 4 bramki przez United, obserwując zasmuconych kibiców West Ham opuszczających stadion, że to pewnie przez takie wydarzenia jak dziś Manchester United jest najbardziej znienawidzonym klubem na wyspach. To musi być okropne uczucie, gdy Twój klub prowadzi 2-0 na własnym stadionie z liderem tabeli, aby ostatecznie skończyć stratą czterech bramek. Jak to mówią komentatorzy C+, z nieba do piekła.
Kolejny raz Kanonierzy zaskakują mnie tym jak można nie wygrać meczu na własne życzenie… kiedy potrzebne jest uderzenie wymieniają w polu karnym piłki, kiedy potrzeba przycisnąć, bo rywal gra w osłabieniu to zwalaniają. Żeby z tak duża ilością klasowych ofensywnych piłkarzy nie wbić grającemu przez 20 minut w osłabieniu B’burn nawet jednej bramki…United ma 7 punktów przewagi nad Arsenalem – Kanonierzy mają jeden mecz rozegrany mniej i mecz bezpośredni z United do rozegrania, United ma trudniejszy terminarz i mecz z Chelsea do rozegrania. Wbrew pozorom do ostatniej kolejki będzie naprawdę gorąco, szczególnie że drużyny z dolnej części tabeli muszą walczyć o każdy punkt żeby się utrzymać, a w strefie pucharowej też jest wyraźnie ciasno
Kanonierzy mają wprawdzie jeden mecz mniej, ale Tottenham im raczej nie odpuści:) do tego mają jeszcze ciężki spotkania z Villą i Liverpoolem(który wprawdzie dostaje bęcki od drużyn mniej renomowanych, ale zarówno z Diabłami jak i z Chelsea pokazał dobrą grę) Diabły raczej wygrają wszystko u siebie i powinny coś wywieźć z St. James Park. Więc tytuł raczej wraca na OT:)
Czy kanonierzy mają łatwiejszy terminarz, to bym polemizował, choć jeśli bierzesz pod uwage mecze MU w LM i pucharze to bez dwóch zdań masz racje.Fulham (D), Newcastle (W), Everton (D), Arsenal (W), Chelsea (D), Blackburn (W), Blackpool (D).Blackpool (W), Liverpool (D), Tottenham (W), Bolton (W), Manchester United (D), Stoke (W), Aston Villa (D) oraz Fulham (W).Mecz na emirates będzie bardzo ważny, ale jest na tyle odległy że może potoczyc się różnie, jeśli arsenal nie wytrzyma presji ( a to ich cechuje) to może to być mecz przedłużenia nadziei. 4 najbliższe spotkania kanonierów do łatwych nie należą.
Chyba, że ktoś kolejny raz ograbi United z mistrzostwa…
Oczywiście, że biorę pod uwagę spotkania United w LM i Pucharze – a to oznacza co najmniej dodatkowe trzy trudne pojedynki do końca sezonu – dwa z Chelsea i jeden z City, a jeśli uda się przejść Chelsea (co wg. mnie jest dość prawdopodobne – szanse oceniam na 50/50) i City to dojdzie finał FA Cup i półfinał LM z Interem/Schalke, a to już z kolei oznaczałoby co najmniej sześć bardzo trudnych, dodatkowych spotkań do końca sezonu – to może mieć istotny wpływ na układ tabeli o ile tylko Kanonierzy wytrzymają presję i nie będą gubić punktów. Chociaż na chwilę obecną nie wytrzymują, więc nie ma o czym mówić